Ubytek masy ciała u starszych osób zwiększa ryzyko zgonu

Wahania masy ciała są często odzwierciedleniem kondycji całego organizmu. Ubytek masy ciała u starszych, nieobciążonych poważnymi chorobami internistycznymi osób ma związek z ryzykiem zgonu.

Fot. PAP/P. Werewka
Fot. PAP/P. Werewka

Przeanalizowano dane ponad 16,5 tysiąca zdrowych osób po 70. roku życia, którym na początku badania oraz po rocznej obserwacji mierzono obwód talii i masę ciała. Badanie obejmowało osoby bez widocznej choroby sercowo-naczyniowej (CVD), demencji, niepełnosprawności fizycznej lub ograniczającej życie choroby przewlekłej. Analizę danych przeprowadzono od kwietnia do września 2022 roku. 

Głównym odkryciem tego badania było to, że utrata masy ciała o ponad 10 proc. wiązała się z wyższą śmiertelnością z jakiejkolwiek przyczyny (w tym zwiększoną śmiertelnością z powodu raka, CVD i innych niż rak chorób układu krążenia) zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet.

Zauważono, że mężczyźni z ubytkiem masy ciała między 5% a 10% mieli o 33% wyższe ryzyko zgonu z jakiegokolwiek powodu niż mężczyźni ze stabilną masą ciała. U mężczyzn z ubytkiem masy ciała większym niż 10% ryzyko wynosiło 289%. Dla kobiet wartości te wyniosły odpowiednio 26% i 114%. Ubytek masy ciała o więcej niż 10% zwiększał ryzyko zgonu z powodu nowotworu 3,5 krotnie u mężczyzn i 2,8-krotnie u kobiet. Ryzyko zgonu z powodu chorób sercowo-naczyniowych było ponad 3-krotnie większe dla mężczyzn z ubytkiem masy ciała większym niż 10% w porównaniu do mężczyzn bez ubytku masy ciała, a dla kobiet blisko dwukrotnie większe.

Fot. PAP/T. Waszczuk

Gdy organy się kurczą, czyli co ma jeść senior

Wśród starszych osób przyjmujących ponad pięć leków dziennie, nawet co druga osoba była niedożywiona. Seniorzy mniej czują pragnienie i głód, zaś masa wątroby spada o 30-40 proc. Inaczej trzeba jeść, gdy organizm nie działa na pełnych obrotach.

W dwóch wcześniejszych badaniach analizowano związek utraty masy ciała ze śmiertelnością z powodu chorób układu krążenia i nowotworów, uzyskując sprzeczne wyniki. Badanie Enquête de Santé Psychologique-Risques, Incidence et Traitement (ESPRIT) wykazało, że utrata masy ciała była związana z wyższą śmiertelnością z powodu chorób układu krążenia, ale nie z rakiem. Z kolei badanie Guangzhou Biobank wykazało, że zgłaszana przez pacjentów utrata masy ciała była związana z wyższą śmiertelnością z powodu chorób układu krążenia i raka. Badania te różniły się od obecnej kohorty tym, że obejmowały uczestników z różnymi chorobami przewlekłymi i nie uwzględniały ani nie wykluczały osób z niedawną hospitalizacją. Tym razem wykazano, że utrata masy ciała była związana ze śmiertelnością z jakiejkolwiek przyczyny i wzrostem wszystkich głównych przyczyn zgonów, w tym raka i CVD w początkowo zdrowej populacji. Ponadto badanie wykazało, że wyniki te utrzymywały się nawet po uwzględnieniu wieku, stanu słabości, wyjściowego BMI, kraju urodzenia, palenia tytoniu, nadciśnienia, cukrzycy i hospitalizacji w ciągu ostatnich 24 miesięcy. Dostosowanie do niedawnej hospitalizacji jest ważne, ponieważ po hospitalizacji często następuje utrata masy ciała z powodu ostrych stanów.

Okazało się, że utrata masy ciała u starszych mężczyzn i kobiet wiąże się ze zwiększonym ryzykiem śmiertelności niezależnie od wyjściowej masy ciała danej osoby (tj. nieoczekiwana utrata masy ciała nawet wśród dorosłych z otyłością wiąże się ze zwiększoną śmiertelnością, niezależnie od innych potencjalnych korzyści z utraty masy ciała, które są związane z jakością życia i innymi chorobami).
Obserwacja, że utrata masy ciała była związana ze śmiertelnością wśród mężczyzn, może wynikać z różnych cech składu ciała mężczyzn i kobiet. U mężczyzn większa część masy ciała składa się z masy mięśniowej i kostnej, podczas gdy u kobiet większa część masy ciała składa się z tłuszczu. Jeśli utrata masy ciała poprzedzająca przewlekłą chorobę jest głównie utratą masy mięśniowej i kostnej, może to wyjaśniać różnice obserwowane między mężczyznami i kobietami. Coś podobnego może wyjaśniać, dlaczego utrata masy ciała, a nie zmniejszenie obwodu talii WC, jest bardziej związana ze śmiertelnością.

Fot. PAP

Upadki u seniorów mogą być śmiertelne

Typowy scenariusz: babcia wiesza firanę przed świętami, ma zawroty głowy, upada i łamie kość udową. 10 proc. pacjentów w podeszłym wieku po takim urazie umiera dwa miesiące od wypadku. U innych pojawia się lęk przed kolejnym upadkiem i rusza cała kaskada chorób.

W tej grupie wiekowej utrata masy ciała była w dużej mierze związana ze zmniejszeniem apetytu, co prowadziło do zmniejszenia spożycia żywności. Apetyt jest złożonym procesem, regulowanym zarówno przez ośrodkowy układ nerwowy, jak i różne krążące hormony. Przedstawiono kilka propozycji wyjaśniających, dlaczego apetyt może być tłumiony we wczesnych stadiach przewlekłej choroby, począwszy od wzrostu odporności na hormony stymulujące apetyt zwiększone poziomy cytokin zapalnych i wysokie poziomy innych mediatorów, takich jak czynnik różnicowania wzrostu. Stężenia tego ostatniego w osoczu są zwiększone w przewlekłej chorobie zapalnej, większości podtypów raka oraz chorobach układu krążenia i nerek, a kilka badań podłużnych wykazało, że jest on niezależnie związany ze spadkiem masy mięśniowej i siły mięśni.

Biorąc pod uwagę wyniki tych badań lekarze powinni być świadomi istotnego związku ze śmiertelnością nawet stosunkowo niewielkiej utraty masy ciała (≥5%), szczególnie wśród starszych mężczyzn. Ryzyko to wykracza poza zwiększone ryzyko zachorowania na raka, obejmując choroby układu krążenia i szereg innych schorzeń ograniczających życie.

Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl

Źródło:
 https://jamanetwork.com/journals/jamanetworkopen/fullarticle/2803643

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Paradontoza - zabójca zębów

    Paradontoza to przewlekłe zapalenie tkanek przyzębia — dziąsła, więzadła przyzębia, kości wokół zęba. To nie to samo co zwykłe zapalenie dziąseł (gingivitis), które bywa odwracalne — parodontoza to moment, w którym bakterie i stan zapalny zaczynają uszkadzać struktury podporowe zębów. 

  • Muchomor sromotnikowy - najbardziej trujący grzyb w Polsce

  • Dermatoskop w aplikacji i u lekarza POZ?

  • Jak radzić sobie z niepokojem wywołanym działaniami wojennymi

  • Ostra białaczka szpikowa – przeszczep szpiku dał mi drugie życie

  • AdobeStock

    Kremy nie wystarczą - AZS wymaga kompleksowego podejścia

    Na AZS najczęściej patrzymy przez pryzmat zmian, które wymagają intensywnej pielęgnacji skóry. Tymczasem leczenie atopowego zapalenia skóry wymaga kompleksowego podejścia, które łączy terapię miejscową, ogólnoustrojową, pielęgnację skóry oraz modyfikację stylu życia, a nie tylko sięgania po różnego rodzaju kosmetyki. O tym jak dziś leczy się AZS mówi dr n. med. Piotr Sobolewski, dermatolog i wenerolog, starszy asystent i Kierownik Centrum Dermatochirurgii i Nowotworów Skóry w Klinice Dermatologii PIM MSWiA w Warszawie.

  • Zakażenie paciorkowcem może być groźne dla dzieci

  • Dynia – co mówi nauka o jej wpływie na zdrowie

Serwisy ogólnodostępne PAP