Czy można umrzeć z samotności?

Samotność jest nie tylko przykrym doświadczeniem emocjonalnym. Jest podobnym czynnikiem ryzyka dla przedwczesnej śmierci jak palenie tytoniu, nadużywanie alkoholu czy otyłość! Prof. Halina Sienkiewicz-Jarosz z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie jest przekonana, że można i warto się przed samotnością chronić, także w czasie pandemii.

Fot. PAP/P. Werewka
Fot. PAP/P. Werewka

W wykładzie „Izolacja społeczna i samotność a funkcjonowanie mózgu”, który wygłosiła podczas III Kongresu „Zdrowie Polaków” specjalistka przytoczyła szereg rezultatów badań na temat samotności i jej wpływu na zdrowie.

Przypomniała, że w opublikowanym w czasopiśmie Lancet tekście amerykański psycholog społeczny John T. Cacioppio z Uniwersytetu w Chicago napisał: „Wyobraź sobie, że istnieje choroba, która sprawia że człowiek staje się drażliwy, przygnębiony i skoncentrowany na sobie, która wiąże się z 26 proc. wzrostem ryzyka przedwczesnej śmiertelności. Wyobraź sobie też, że w uprzemysłowionych państwach choroba ta dotyka około jednej trzeciej ludzi, a u jednej osoby na 12 osiąga znaczne nasilenie i że te odsetki rosną. Dochód, wykształcenie, płeć i rasa nie chronią przed nią i jest ona zakaźna.  Taka choroba istnieje i jest to samotność”.

Profesor zastrzegła, że szczególnie w czasach pandemii warto zwrócić uwagę, iż samotność to coś innego niż izolacja, która w ostatnio stała się dla wielu osób nowym doświadczeniem. 

Katarzyna_Kalinowska/PAP

Relacje: jakość, a nie ilość lekiem na samotność

Izolacja społeczna to obiektywna sytuacja wynikająca z braku więzi społecznych, ograniczonych sieci społecznych, rzadkich kontaktów interpersonalnych.

Samotność zaś to subiektywnie postrzegana izolacja społeczna, negatywny stan emocjonalny wynikający z rozbieżności między tym, jakie chcielibyśmy, a jakie mamy w rzeczywistości kontakty z innymi. 

- Samotność jest odwrotnością naszej potrzeby przynależności, potrzebą, która dosyć wysoko plasuje się w hierarchii ludzkich potrzeb według Maslowa – zwraca uwagę prof. Halina Sienkiewicz-Jarosz. 

Abraham Maslow przedstawił hierarchię ludzkich potrzeb w postaci piramidy. Na samym jej dole znajdują się potrzeby fizjologiczne (zaspokojenie głodu, pragnienia it.) – brak ich spełnienia zaburza całkowicie funkcjonowanie człowieka. Kolejne warstwy to:  bezpieczeństwa, przynależności i miłości, szacunku i uznania oraz samorealizacji.

Samotność skraca życie

Samotność zwiększa ryzyko przedwczesnej śmierci aż o 26 proc.! 

- Dla porównania warto zwrócić uwagę, że nadmierne spożycie alkoholu, palenie i otyłość, które wymieniane są jako główne czynniki ryzyka, mają podobne oddziaływanie jak samotność. Wpływ samotności na przedwczesną śmiertelność jest porównywany z wypalaniem około 15 papierosów dziennie. Tak więc jest to naprawdę poważny czynnik zagrażający naszemu życiu – uważa prof. Halina Sienkiewicz-Jarosz. 

Jak do tego dochodzi?

- Psychika powoduje aktywację układu podwzgórze-przysadka-nadnercza prowadząc do aktywacji adrenergicznego układu współczulnego i uwalniania cytokin. To z kolei skutkuje powstawaniem stanu zapalnego, który – jeśli jest przewlekły - zaczyna nam zagrażać. To wszystko składa się na ryzyko przedwczesnej śmiertelności. Proszę zwrócić uwagę, że także pogarszająca się jakość snu, która - jak dowiedziono - też jest skutkiem samotności, ma wpływ regulację osi podwzgórze-przysadka-nadnercza wywołując zwiększone uwalnianie sterydów, które z kolei mogą sprzyjać zaburzeniom depresyjnym i niekorzystnie wpływać np. na funkcje poznawcze - wyjaśniała neurolożka.

Samotność a sen i funkcje poznawcze

Samotność ma ogromny wpływ na nasze codzienne życie. Z analiz naukowców z King's College London w Wielkiej Brytanii wynika, że osoby samotne są bardziej narażone na złą jakość snu niż osoby, które nie narzekały na samotność. A co za tym idzie - częściej odczuwają większe zmęczenie w ciągu dnia i mają większe problemy z koncentracją.

Mało tego, jak wykazały badania opublikowane przez "Journal of Gerontology: Psychological Sciences" ryzyko otępienia u samotnych osób zwiększa się nawet o 40 proc. Autorzy tłumaczą, że to proces złożony. Po pierwsze, samotność może podwyższać poziom stanu zapalnego w organizmie, który powoduje szkody, jeśli utrzymuje się zbyt długo. Po drugie, osoby czujące się samotnie mogą próbować "radzić sobie" z tym poprzez szkodliwe dla mózgu zachowania, takie jak spożywanie nadmiernych ilości alkoholu czy siedzący tryb życia. A na dodatek, dla mózgu interakcje społeczne są istotnym treningiem oraz budują motywację do działania, a przez to w niezauważalny sposób dbamy sprawność umysłową. Wreszcie samotność zwiększa ryzyko stanów lękowych, depresji, a nawet tendencji samobójczych i znacznie częściej prowadzi do uzależnienia od substancji psychoaktywnych. 

Samotność obejmuje też somę

- Jeżeli chodzi o czynniki zdrowia somatycznego, na które wpływ ma samotność, to przede wszystkim osłabienie funkcjonowania układu immunologicznego. Może to skutkować nie tylko spadkiem odporności, z czym zwykle wiążemy układ immunologiczny, ale również z występowaniem chorób nowotworowych. Ten stan aktywuje procesy zapalne, które mogą powodować nasilenie chorób układu sercowo-naczyniowego i przyspieszać tworzenie się blaszek miażdżycowych, a tym samym powodować ryzyko przedwczesnej śmiertelności – wyjaśniała prof. Halina Sienkiewicz-Jarosz.

Samotność a depresja

Dla nikogo nie powinno stanowić zaskoczenia to, że samotność znacząco pogarsza jakość życia osób z zaburzeniami psychicznymi, w szczególności z depresją.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Jakie drobne gesty pomagają starszym ludziom poradzić sobie z samotnością

- Warto jednak pamiętać, że to samotność jest silniejszym predyktorem depresji niż depresja - samotności – podkreślała lekarka. 

Zaznaczyła, że samotność jest zdecydowanie większym problemem u osób, u których już występowały choroby psychiczne. W badaniu przeprowadzonym w Wielkiej Brytanii okazało się, że częściej występuje ona z zaburzeniami psychicznymi, w tym z fobiami, depresjami, zaburzeniami lękowymi czy zaburzeniami psychotycznymi.

Epidemia samotności 

Samotność jest coraz powszechniejszym problemem. Specjalistka przytoczyła niepokojące dane:

  • Co trzeci Polak powyżej 75. roku życia mieszka sam. 
  • Wysokie są liczby dotyczące samobójstw - w 2020 r. po raz pierwszy od dwudziestu lat została przekroczona granica 12 tys. osób, które  podjęły próbę samobójczą. 
  • Pandemia tylko pogorszyła i tak już niedobrą sytuację wywołując szereg pośrednich i bezpośrednich niekorzystnych sytuacji dla zdrowia psychicznego. U osób, które przebyły infekcję COVID-19, szczególnie u tych którzy chorowali ciężko lub stracili z powodu tej choroby kogoś bliskiego odnotowuje się zespół stresu pourazowego. 
  • Pandemia u wielu osób miała niekorzystny wpływ na sytuację ekonomiczną – a utrata pracy, lęk o przyszłość, niepewność jutra nie sprzyjają radości i dobremu samopoczuciu.

Wiadomo już także jak negatywny wpływ wymuszona izolacja miała na relacje międzyludzkie, szczególnie tam gdzie przed pandemią były one trudne, w wielu domach nasilił się problem przemocy domowej.

- Skutki zdrowotne izolacji społecznej są naprawdę poważne i dotyczą nie tylko zdrowia fizycznego i psychicznego, ale przekładają się też na mniej oczywiste – wciąż nie zdajemy sobie sprawy jak destrukcyjny wpływ na nas ma przewlekła samotność – mówi specjalistka.

Warto zwrócić także uwagę na grupę niepełnosprawnych pracowników, którzy od marca do czerwca ubiegłego roku stracili pracę w dużo większym stopniu niż osoby w pełni sprawne (20 vs. 14 proc.). A są to osoby szczególnie zagrożone samotnością, lękiem i problemami psychicznymi.

Wpływ pracy zdalnej 

W kontekście pandemii nie sposób pominąć aspektu pracy zdalnej. Prof. Halina Sienkiewicz-Jarosz przytoczyła dane z jednego z amerykańskich badań, z którego wynika, że nawet 60 proc. osób pracujących zdalnie skarżyło się na to, że samotność i izolacja to główne problemy, które wpływają na ich zdrowie psychiczne. Co ciekawe, sam koronawirus uplasował się dopiero na piątej pozycji.

- Praca zdalna, poza brakiem rutyny, powoduje brak oddzielenia czasu na pracę i odpoczynek, zaburzenia snu, stres związany z całodobową opieką nad dziećmi i ich nauką w domu, uczucie osamotnienia. To wszystko nasila poczucie beznadziei – zwracała uwagę lekarka.

Niestety, zdaniem ekspertów musimy spodziewać się odległych skutków pandemii i jej wpływu na zdrowie psychiczne, zwłaszcza w kontekście jej oddziaływania na poczucie samotności i izolacji społecznej.

Jak przeciwdziałać samotności 

Fot. B. Zborowski/PAP

Warto dobrze się zorganizować, żeby zdrowo żyć

Czynników, które mogą przyczyniać się do negatywnego wpływu na ogólny stan zdrowia jest więc bardzo dużo. Zauważając ten problem, specjaliści na całym świecie podjęli szereg działań - w Japonii i w Wielkiej Brytanii utworzono na przykład ministerstwa samotności, które mają za zadanie m.in. koordynację działań społecznych. Światowa Organizacja Zdrowia deklaruje, że podejmie działania służące poprawie warunków pracy (zwłaszcza zdalnej) i poprawie sieci społecznych. Zaczęto też mówić o tym, że każdy pracownik ochrony zdrowia, na różnych szczeblach, powinien zadawać pacjentowi pytanie o samotność.

Profesor Sienkiewicz-Jarosz zachęca, by nie dawać się samotności. 

- Sposobów na to jest wiele – jest mnóstwo aplikacji na smartfony, powszechne stały się teleporady, mamy coraz większe możliwości konsultowania pacjentów zdalnie. Ale powinniśmy szerzej myśleć nad wprowadzeniem na stałe na przykład takich rozwiązań, jakie na początku pandemii wprowadził Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie – uruchomiliśmy tzw. linię wsparcia, na którą dzwonili ludzie z całej Polski zadając pytania, zgłaszając swoje lęki i obawy. Sądzę, że tego rodzaju inicjatywy powinny powstawać szerzej – uważa prof. Sienkiewicz-Jarosz. 

Spoglądając na statystyki ostatnich z dni wyraźnie widać, że pandemia jeszcze się nie zakończyła, stoimy w obliczu kolejnej fali, musimy więc mieć na uwadze, że problemy wynikające z tak długiej izolacji i samotności będą miały długofalowe skutki. 

Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl

Tekst powstał na podstawie wykładu prof. Haliny Sienkiewicz-Jarosz z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie pt. „Izolacja społeczna i samotność a funkcjonowanie mózgu”, który został wygłoszony podczas 
25.10.2021 r. III Kongresu „Zdrowie Polaków”

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • PAP/P. Werewka

    Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

    Kobiety żyją dłużej niż mężczyźni we wszystkich regionach Unii Europejskiej. Najbardziej długowieczne są Hiszpanki, a najmniej Bułgarki. W Polsce największą szansę na długie życie mają mieszkanki wschodnich i południowo-wschodnich województw.

  • Adobe Stock

    Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku

    Osoby pozytywnie nastawione do starości na ogół cieszą się wyższą sprawnością intelektualną i lepszym zdrowiem w późnych latach życia – sugerują badania sondażowe przeprowadzone wśród amerykańskich seniorów. Naukowcy stwierdzili, że znaczące mogą być nie tylko własne przekonania, ale też męża lub żony.

  • AdobeStock

    Wzrost kompetencji cyfrowych to większa odporność seniorów na oszustwa

    Współcześni przestępcy prześcigają się w pomysłach jak oszukiwać seniorów i wykorzystywać ich, najczęściej słabą umiejętność poruszania się w wirtualnym świecie. Dlatego warto zajrzeć do poradnika przygotowanego przez NASK na Światowy Dzień Seniora (14 października) i poznać najnowsze sztuczki internetowych złodziei i sposoby na odpierania ich ataków.

  • Fundacja Zdrowie i Edukacja Ad Meriutum

    Nagroda Zaufania Złoty OTIS dla prof. dr hab. n. med. Piotra Jankowskiego i dr n. med. Małgorzaty Kupisz-Urbańskiej

    Materiał promocyjny

    Podczas I Konferencji „Medycyna z Diamentami 2024”, która odbyła się 5 listopada w Warszawie, organizowanej przez Świat Lekarza, zostały wręczone Nagrody Zaufania „Złoty OTIS”, przyznawane od 2004 roku dla wybitnych lekarzy, farmaceutów, dziennikarzy i organizacji pacjenckich oraz firm farmaceutycznych.

NAJNOWSZE

  • PAP/P. Werewka

    Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

    Za występowanie uzależnień wśród dzieci i młodzieży w dużej mierze odpowiadają czynniki środowiskowe, czyli to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu tych dzieci. Nastolatki przyznają, że sięgają po substancje psychoaktywne albo z ciekawości albo dlatego, że nie radzą sobie ze stresem, z wyzwaniami, że czują się samotni, przeciążeni presją wywieraną przez osoby dorosłe. O tym jakie są objawy uzależnienia u dziecka czy nastolatka - wyjaśnia dr n. med. Aleksandra Lewandowska, ordynator oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Łodzi, konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy

  • Adobe Stock

    CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

    Na każdego pacjenta z problemami sercowo-naczyniowymi należy spojrzeć szeroko i badać go także pod kątem cukrzycy i choroby nerek – przestrzegają specjaliści. Jak tłumaczą, mechanizmy leżące u podstaw tych chorób są ze sobą powiązane i wzajemnie się napędzają. W efekcie jedna choroba przyczynia się do rozwoju kolejnej.

  • Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

  • Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku