Bądź zawsze na bieżąco
z Serwisem Zdrowie!

Zapisz się na nasze powiadomienia, a nie ominie Cię nic, co ważne i intrygujące w tematyce zdrowia.

Justyna Wojteczek
redaktor naczelna zdrowie.pap.pl

Do góry
23.07.2019 , 15:40 Aktualizacja: 24.07.2019, 15:52

Depresja poporodowa: fakty, które trzeba znać

Justyna Wojteczek

To mit, że na depresję poporodową matki zapadają tylko w ciągu pierwszych sześciu tygodni po urodzeniu dziecka. Sprawdź inne błędne przekonania oraz fakty na temat tego groźnego dla matki i dziecka zaburzenia.

Fot. PAP Fot. PAP

Według różnych szacunków depresja poporodowa dotyka od 10 do 20 proc. kobiet po urodzeniu dziecka. To oznacza, że z depresją poporodową w Polsce może się zmagać nawet ponad 70 tysięcy kobiet oraz ich dzieci.

- Panuje szkodliwy mit, że pojawia się ona w ciągu pierwszych sześciu tygodni po urodzeniu dziecka. Tymczasem fakt jest taki, że 22 proc. matek z depresją poporodową ma ją w okolicach 12. miesiąca życia dziecka – mówiła podczas II Kongresu Zdrowia Psychicznego dr Magdalena Chrzan-Dętkoś z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Gdańskiego.

Być może jest to pokłosie klasyfikacji chorób ICD 10, która opisywała depresję poporodową jako zaburzenie w pierwszych sześciu tygodniach po porodzie.

Dowiedz się jak wspierać osobę w kryzysie psychicznym 

Objawy depresji poporodowej: 

  • niepokój, 
  • drażliwość,
  • trudności z myśleniem i pamięcią,
  • niemożność odczuwania radości,
  • zmęczenie,
  • bezsenność,
  • lęk,
  • poczucie winy,
  • myśli samobójcze,
  • nierealistyczne oczekiwania wobec siebie w roli matki.

Depresja poporodowa a baby blues

Agata Szulc i Piotr Gałecki w podręczniku „Psychiatria” wskazują, że nawet 90 proc. kobiet po porodzie doświadcza tzw. baby blues. Przez kilka dni (czasem ten okres może przedłużyć się do dwóch tygodni) młoda matka jest płaczliwa, smutna, ma poczucie, że nie radzi sobie z dzieckiem, ma poczucie winy, że nie doświadcza gwałtownego „wybuchu” miłości do dziecka, etc.

W przypadku baby blues, wszystkie te objawy jednak przemijają i wystarczy do tego wsparcie kobiety ze strony bliskich. Jednak psychiatrzy i psychologowie apelują, by w razie przedłużania się takiego stanu zwrócić się o pomoc do specjalisty, gdyż może to być depresja lub inne zaburzenia nastroju, które należy już leczyć.

Dlaczego trzeba leczyć depresję poporodową

Każdą depresję trzeba leczyć, nie tylko z tego powodu, że nieleczona w najlepszym wypadku będzie nawracać, a w najgorszym może doprowadzić do samobójczej śmierci. Dr Chrzan-Dętkoś zwraca uwagę, że w przypadku depresji poporodowej z powodu choroby cierpią i doświadczają jej konsekwencji dwie osoby: matka i dziecko.

Cytuje rezultaty znanego badania populacyjnego o nazwie ALSPAC (prowadzą je wciąż, od początku lat 90. naukowcy z Uniwersytetu w Bristolu) na grupie prawie 10 tysiąca dzieci: te dzieci, których  matki chorowały na depresję między 2. a 8. miesiącem po ich narodzinach:

  • cztery razy częściej niż dzieci matek niecierpiących na depresję miały problemy z zachowaniem między 3. a 4. rokiem życia,
  • dwa razy częściej miały trudności w matematyce w 16. roku życia
  • aż siedmiokrotnie wyższe było u nich ryzyko depresji w 18. roku życia.

Matka w depresji inaczej zajmuje się swoim dzieckiem niż kobieta, która z powodu tego zaburzenia nie cierpi.

- Już w 4. miesiącu życia wzorce interakcyjne niemowląt depresyjnych matek różnią się od wzorców niemowląt mających zdrowe matki – podkreśla dr Chrzan-Dętkoś.

Należy pamiętać, że depresja nie jest uzależniona od woli kobiety, a zaburzenie rodzi w niej duże poczucie winy.

Kto jest bardziej narażony na depresję poporodową

Udało się wyróżnić szereg czynników, które zwiększają ryzyko depresji poporodowej. M.in. bardziej zagrożone są nią kobiety poniżej 20. roku życia, te, które wcześniej miały stwierdzoną depresję, chorobę afektywną-dwubiegunową lub miały zaburzenia lękowe. 

Bardziej narażone na depresję poporodową są też matki, które są w złej relacji partnerskiej, miały złe relacje ze swoją matką, borykają się z brakiem wsparcia ze strony partnera lub są po prostu samodzielnymi matkami.

Depresji poporodowej sprzyja też zła sytuacja materialna i brak pracy. Ryzyko depresji rośnie też, jeśli kobieta nie planowała ciąży, jej ciąża była zagrożona, albo też kobieta miała złe doświadczenia podczas poprzednich porodów. Co ciekawe, ryzyko depresji poporodowej wzrasta również, gdy kobieta wielokrotnie wcześniej rodziła.

Justyna Wojteczek, zdrowie.pap.pl

Źródła: 

Wykład dr Magdaleny Chrzan-Dętkoś na temat depresji poporodowej i w ciąży, wygłoszony podczas II Kongresu Zdrowia Psychicznego w Warszawie

A.Szulc, P. Gałecki: Psychiatria, Wyd. Edra and Partners, 2018

Copyright

Wszelkie materiały PAP (w szczególności depesze, zdjęcia, grafiki, pliki video) zamieszczone w portalu "Serwis Zdrowie" chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych.

Id materiału: 1308

Najnowsze

 

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA

Co tydzień dostaniesz: najciekawsze artykuły, wywiady i filmy z Serwisu Zdrowie, a także zapowiedzi - materiałów na następny tydzień, konferencji i wydarzeń.

Postaw na wiedzę!

Regulamin

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.