Depresja poporodowa: fakty, które trzeba znać

To mit, że na depresję poporodową matki zapadają tylko w ciągu pierwszych sześciu tygodni po urodzeniu dziecka. Sprawdź inne błędne przekonania oraz fakty na temat tego groźnego dla matki i dziecka zaburzenia.

Fot. PAP
Fot. PAP

Według różnych szacunków depresja poporodowa dotyka od 10 do 20 proc. kobiet po urodzeniu dziecka. To oznacza, że z depresją poporodową w Polsce może się zmagać nawet ponad 70 tysięcy kobiet oraz ich dzieci.

- Panuje szkodliwy mit, że pojawia się ona w ciągu pierwszych sześciu tygodni po urodzeniu dziecka. Tymczasem fakt jest taki, że 22 proc. matek z depresją poporodową ma ją w okolicach 12. miesiąca życia dziecka – mówiła podczas II Kongresu Zdrowia Psychicznego dr Magdalena Chrzan-Dętkoś z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Gdańskiego.

Fot. Rosa

Czego NIE mówić osobie cierpiącej na depresję

Osobie cierpiącej z powodu depresji potrzebne jest wsparcie. Są jednak takie słowa, których lepiej takiej osobie nie mówić.

Być może jest to pokłosie klasyfikacji chorób ICD 10, która opisywała depresję poporodową jako zaburzenie w pierwszych sześciu tygodniach po porodzie.

Dowiedz się jak wspierać osobę w kryzysie psychicznym 

Objawy depresji poporodowej: 

  • niepokój, 
  • drażliwość,
  • trudności z myśleniem i pamięcią,
  • niemożność odczuwania radości,
  • zmęczenie,
  • bezsenność,
  • lęk,
  • poczucie winy,
  • myśli samobójcze,
  • nierealistyczne oczekiwania wobec siebie w roli matki.

Depresja poporodowa a baby blues

Agata Szulc i Piotr Gałecki w podręczniku „Psychiatria” wskazują, że nawet 90 proc. kobiet po porodzie doświadcza tzw. baby blues. Przez kilka dni (czasem ten okres może przedłużyć się do dwóch tygodni) młoda matka jest płaczliwa, smutna, ma poczucie, że nie radzi sobie z dzieckiem, ma poczucie winy, że nie doświadcza gwałtownego „wybuchu” miłości do dziecka, etc.

W przypadku baby blues, wszystkie te objawy jednak przemijają i wystarczy do tego wsparcie kobiety ze strony bliskich. Jednak psychiatrzy i psychologowie apelują, by w razie przedłużania się takiego stanu zwrócić się o pomoc do specjalisty, gdyż może to być depresja lub inne zaburzenia nastroju, które należy już leczyć.

Dlaczego trzeba leczyć depresję poporodową

Każdą depresję trzeba leczyć, nie tylko z tego powodu, że nieleczona w najlepszym wypadku będzie nawracać, a w najgorszym może doprowadzić do samobójczej śmierci. Dr Chrzan-Dętkoś zwraca uwagę, że w przypadku depresji poporodowej z powodu choroby cierpią i doświadczają jej konsekwencji dwie osoby: matka i dziecko.

Fot. PAP

Krytyczny moment w leczeniu depresji

Cytuje rezultaty znanego badania populacyjnego o nazwie ALSPAC (prowadzą je wciąż, od początku lat 90. naukowcy z Uniwersytetu w Bristolu) na grupie prawie 10 tysiąca dzieci: te dzieci, których  matki chorowały na depresję między 2. a 8. miesiącem po ich narodzinach:

  • cztery razy częściej niż dzieci matek niecierpiących na depresję miały problemy z zachowaniem między 3. a 4. rokiem życia,
  • dwa razy częściej miały trudności w matematyce w 16. roku życia
  • aż siedmiokrotnie wyższe było u nich ryzyko depresji w 18. roku życia.

Matka w depresji inaczej zajmuje się swoim dzieckiem niż kobieta, która z powodu tego zaburzenia nie cierpi.

- Już w 4. miesiącu życia wzorce interakcyjne niemowląt depresyjnych matek różnią się od wzorców niemowląt mających zdrowe matki – podkreśla dr Chrzan-Dętkoś.

Należy pamiętać, że depresja nie jest uzależniona od woli kobiety, a zaburzenie rodzi w niej duże poczucie winy.

Kto jest bardziej narażony na depresję poporodową

Udało się wyróżnić szereg czynników, które zwiększają ryzyko depresji poporodowej. M.in. bardziej zagrożone są nią kobiety poniżej 20. roku życia, te, które wcześniej miały stwierdzoną depresję, chorobę afektywną-dwubiegunową lub miały zaburzenia lękowe. 

Fot. PAP/ Grzegorz Michałowski

Depresja może się pojawić nawet u małego dziecka

Bardziej narażone na depresję poporodową są też matki, które są w złej relacji partnerskiej, miały złe relacje ze swoją matką, borykają się z brakiem wsparcia ze strony partnera lub są po prostu samodzielnymi matkami.

Depresji poporodowej sprzyja też zła sytuacja materialna i brak pracy. Ryzyko depresji rośnie też, jeśli kobieta nie planowała ciąży, jej ciąża była zagrożona, albo też kobieta miała złe doświadczenia podczas poprzednich porodów. Co ciekawe, ryzyko depresji poporodowej wzrasta również, gdy kobieta wielokrotnie wcześniej rodziła.

Justyna Wojteczek, zdrowie.pap.pl

Źródła: 

Wykład dr Magdaleny Chrzan-Dętkoś na temat depresji poporodowej i w ciąży, wygłoszony podczas II Kongresu Zdrowia Psychicznego w Warszawie

A.Szulc, P. Gałecki: Psychiatria, Wyd. Edra and Partners, 2018

Autorka

Justyna Wojteczek - Pracę dziennikarską rozpoczęła w Polskiej Agencji Prasowej w latach 90-tych. Związana z redakcją społeczną i zagraniczną. Zajmowała się szeroko rozumianą tematyką społeczną m.in. zdrowiem, a także polityką międzynarodową, również w Brukseli. Była też m.in. redaktor naczelną Medical Tribune, a później także redaktor prowadzącą Serwis Zdrowie. Obecnie pełni funkcję zastępcy Redaktora Naczelnego PAP. Jest autorką książki o znanym hematologu prof. Wiesławie Jędrzejczaku.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Depresja może się przenosić z pokolenia na pokolenie. Można to przerwać

    Wydawałoby się, że depresja to choroba, która pojawia się w reakcji na trudne doświadczenia życiowe. Ale w jej rozwoju silny jest czynnik genetyczny, choć nie oznacza to, że na pewno dziecko chorego na depresję rodzica także zachoruje. Lepiej jednak mieć świadomość rodzinnej skłonności do tej choroby, bo wczesna reakcja pozwoli na uchronienie dziecka przed poważnymi problemami. Dowiedz się, co można zrobić.

  • P. Werewka

    Cukrzyca typu 1: niechciany członek rodziny

    Cukrzyca typu 1 to nieuleczalna choroba. Procesu niszczenia komórek trzustki, które odpowiadają za produkcję niezbędnego do życia hormonu – insuliny, na razie nie da się powstrzymać. Diagnoza to szok, bywa, że rodzice wypierają ją, ale też mają poczucie winy. Jak nauczyć się żyć z cukrzycą, by nie stała się głównym zarzewiem konfliktów? Podpowiedzi daje dr n. o zdrowiu Beata Stepanow, edukatorka diabetologiczna.

  • zdj. AdobeStock/Drobot Dean

    Niewesołe skutki gazu rozweselającego – nadużywany może być niebezpieczny

    Ta substancja używana jest w anestezjologii, ale występuje też np. w nabojach do bitej śmietany czy do napełniania balonów. Chodzi o tzw. gaz rozweselający. „Kreatywne” nastolatki wykorzystują go do odurzania się. Eksperci ostrzegają – może to być groźne dla zdrowia, a nawet życia.

  • zdj. P.Werewka

    Pomóż dziecku uporać się ze stresem

    Eksperci UNICEF-u podpowiadają jak wspierać dziecko w czasie sytuacji kryzysowej.

NAJNOWSZE

  • Serwis Zdrowie w nowej odsłonie!

    Z radością ogłaszamy, że teraz jesteśmy z Wami w nowej, estetycznej formie! Nasze priorytety od 2017 roku pozostają bez zmian: wiarygodność, rzetelność, fachowi eksperci i sprawdzone źródła informacji.

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Poezja ma większą moc niż myślisz

  • Depresja może się przenosić z pokolenia na pokolenie. Można to przerwać

  • Jak często używać kropel nawilżających do oczu?

  • zdj. P.Werewka

    Do menopauzy można się przygotować

    Po pierwsze trzeba uznać, że będzie i już. Po drugie zadbać o swoje zdrowie, kondycję fizyczną, psychiczną, skórę. Jeśli trudno ci zaakceptować zmiany związane z menopauzą pamiętaj, że są możliwości radzenia sobie z nimi.

  • Młodzi ludzie coraz częściej mają problemy z sercem

  • Sezonowa depresja czyli jesień w emocjach