Dlaczego dzieci z autyzmem warto uczyć czytać już w 1. roku życia?
Wczesna nauka czytania to droga do nauki mówienia dzieci w spektrum autyzmu. Do trzeciego roku życia dziecko bardzo gwałtownie zmienia swoją korę mózgową. Te pierwsze trzy lata dziecka mogą być kluczowe dla terapii, a okazuje się, nauka czytania doskonale buduje nowe połączenia w korze mózgowej – przekonuje prof. zw. dr hab. Jagoda Cieszyńska-Rożek, psycholog, logopeda z Instytutu Nauk o Zdrowiu, Katedra Logopedii i Zaburzeń Rozwoju, Uniwersytet im. KEN, Centrum Metody Krakowskiej.
W czasie 7. Ogólnopolskiej Konferencji „Zaburzenia ze spektrum autyzmu. Objawy, diagnoza, terapia dzieci i młodzieży” prof. Jagoda Cieszyńska-Rożek wygłosiła wykład „Od słowa przeczytanego do zdania wypowiedzianego. Budowanie komunikacji językowej dzieci ze spektrum autyzmu”. Zwróciła w nim uwagę na fakt, że wczesna nauka czytania pozwala rozwijać język u dziecka.
Badaczka diagnozowała ośmiomiesięczną dziewczynkę w spektrum autyzmu, która w wieku 2,8 roku czyta. Dzięki nauce czytania można było uzyskać wspólne pole uwagi, wspólne pole działania. Wczesna nauka czytania zmieniła mózg dziewczynki, ukształtowała pewne połączenia, pozwoliła na bardzo dynamiczny wzrost tworzenia się synaps. Umożliwiła komunikację nie tylko z najbliższymi, ale także z innymi dziećmi.
Zazwyczaj zaburzenia ze spektrum autyzmu, nawet te ciężkie, diagnozowane są dopiero w wieku 2-4 lat. A warto wiedzieć, że objawy pojawiają się już w niemowlęctwie.
Objawy autyzmu u niemowląt
- Brak kontaktu wzrokowego (prawidłowo rozwijające się dziecko nawiązuje kontakt wzrokowy już ok. 2.miesiąca życia i umiejętność ta nie zanika, a jest rozwijana).
- Brak reakcji na głos lub obecność opiekuna czy innej osoby (neurotypowe dziecko reaguje na głos opiekunów pomiędzy 4-6. miesiącem życia; wcześniej reaguje na dźwięki, na przykład odwraca głowę w stronę grzechotki; po 10. miesiącu życia reaguje na swoje imię, ok. 8. miesiąca życia rozróżnia osoby bliskie i znane od nieznanych).
- Nadmiernie spokojne zachowanie, apatia, bierność (prawidłowo rozwijające się dzieci są ruchliwe, reagują na bodźce z otoczenia, szukają kontaktu).
- Opóźnienie rozwoju motorycznego (na podstawie International Journal of Pediatrics & Neonatal Care).
Nie wszystkie objawy występują jednocześnie. Pojawienie się choćby jednego powinno skłonić rodziców do poszukania przyczyn nietypowego rozwoju.
Mózg rozwija się intensywnie w pierwszych 3 latach życia
Do 3. roku życia kora mózgowa dziecka ulega gwałtownym zmianom.
- Gdy przychodzą do mnie dzieci w wieku czterech czy pięciu lat, mówię, że jest to bardzo, bardzo późno. Co nie znaczy, że nie można zmienić ich sposobów komunikowania się. Ale generalnie należy zaczynać pracę bardzo wcześnie, kiedy synapsy dopiero formują się. My tych dzieci nie uczymy, a budujemy przestrzeń do uczenia się. Trzyletnie dziecko ma już mózg taki jak 85 proc. mózgu osoby dorosłej. Nauka czytania to może być dla dziecka fascynująca przygoda, a nie nuda jak czasami w szkole – przekonuje prof. Cieszyńska.
Ekspertka pokazuje przykłady dzieci w wieku dwóch, trzech miesięcy, które nie mają kontaktu wzrokowego z rodzicami. Już wtedy zaczynają naukę czytania pozwalającą zbudować kontakt. Na przykład autystyczna dziewczynka, która do czwartego miesiąca życia nie wydawała żadnego dźwięku i nie miała kontaktu wzrokowego z opiekunami, w przedszkolu jest największą gadułą. Dzieci wcześnie stymulowane potrafią rozpoznawać samogłoski ok. 10. miesiąca życia. Około trzeciego roku życia czytają pierwsze słowa, a nawet zdania.
- Im wcześniej dziecko nauczy się linearnie czytać, tym lepiej zmierzy się ze wszystkimi zadaniami życiowymi. Wczesna nauka czytania aktywuje cztery płaty mózgu oraz móżdżek odpowiedzialny za plan ruchu artykulacyjnego i manualnego. Użycie języka ma wpływ na kształtowanie się struktur mózgu i połączeń między nimi. Badania pokazały, że to funkcja - mowa - buduje strukturę, ponieważ aktywność struktur mózgu związanych z językiem wzrasta w miarę poziomu opanowania mowy. Dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu budują mowę od słowa przeczytanego do wypowiedzianego – uważa prof. Cieszyńska- Rożek.
Już w wieku ok. 6 miesięcy pojawia się tzw. efekt magnesu percepcyjnego, kształtując preferencje słuchowe dziecka. Jeśli przebywa w otoczeniu, gdzie jest bardzo dużo dźwięków niewerbalnych, to w taki sposób ukształtuje się magnes percepcyjny. Nauka czytania kształtuje go dla odbioru języka. Wtedy budowane są połączenia: wzrok, słuch, ruch. To pozwala dziecku wychwytywać słowa i schematy składniowe.
- Wiemy z badań Michela Tomasello, że najważniejsza jest umiejętność odczytywania intencji mówiącego. Ten proces rozpoczyna się od momentu kontaktu twarzą w twarz - gdy dziecko patrzy na nasze usta i naśladuje dźwięki, a potem wszystkie inne wzorce aż do schematów składniowych. Nauka czytania, formując wiele struktur w korze mózgowej, pozwala dziecku z autyzmem wyzwolić cały jego potencjał intelektualny. Terapeuci nie mogą się bać diagnozowania małych dzieci i pracowania z nimi – apeluje prof. Cieszyńska - Rożek.
Podaje przykład 14 - miesięcznego chłopca z diagnozą autyzmu z dwóch niezależnych ośrodków. Nie miał żadnych umiejętności. Dzięki nauce czytania w wieku 1,5 roku, wypracowane zostało wspólne pole uwagi i wspólne pole działania poprzez naśladownictwo, współpracę i wykonywanie różnych zadań: pokaż mi to, przeczytaj mi to. Te efekty wypracowała mama chłopca, polonistka, dzięki swojej determinacji. W wieku 18 miesięcy to dziecko z autyzmem potrafiło się już bawić w zabawę imaginacyjną. Jako piętnastolatek startował z powodzeniem w olimpiadzie matematycznej.
Co się dzieje w mózgu dziecka, które uczy się czytać?
Szkoła Krakowska prowadziła wewnętrzny eksperyment z grupą dzieci neurotypowych, żeby pokazać, co się dzieje w ich mózgach, jeśli bardzo wcześnie uczą się czytać. Dziś studiują w różnych miejscach świata, znają obce języki.
- Tę naukę czytania nazywam symultaniczno- sekwencyjną. Zaczyna się od symultanicznych całości, jakimi są samogłoski, wyrażenia dźwiękonaśladowcze, globalnie rozpoznawane wyrazy i nadawanie im znaczenia. Metoda jest opracowana tak, że rodzice dzieci z autyzmem i innymi zaburzeniami mogą samodzielnie, z pomocą logopedy prowadzić stymulację w domu. Po samogłoskach pojawiają się sylaby - one mają znaczenie: „Pa pa” – oznacza do widzenia, „am, am” – jem zupę, jaka pyszna. „Me” – koza. „Bum, bum” – autobus. Potem bawimy się w łączenie sylab, które ma pomóc dzieciom w odczytywaniu nowych wyrazów. Nauka czasowników trwa trochę dłużej. W tym celu w metodzie krakowskiej tworzy się dzienniki z wydarzeń życia dziecka. Rodzice robią zdjęcia telefonem komórkowym i opisuje się zdaniami, co się wydarzyło. Bardzo ważna jest wspólnota czytania. Jeśli ona jest, potem bardzo szybko rodzi się wspólnota zabawy, komunikacji. Zachęcamy do tworzenia własnych komiksów. Nasze pierwsze książki dla dzieci z audiobookiem są tworzone tak, żeby dziecko mogło ćwiczyć połączenia słuch-wzrok-ruch. Audiobook ma zwolniony czas trwania dźwięków mowy. Gdy lektorka mówi, że „pies wącha”, słychać to przez nos. Kiedy wypowiada wyraz „cebula”, słychać, że cebula jest okrągła. Lektury muszą być przygotowane tak, żeby dziecko było nimi zainteresowane i żeby teksty opowiadały o rzeczywistości wokół dziecka. Najpierw są króciutkie teksty, potem podróże po świecie, żeby dzieci poczuły moc, że potrafią czytać i że rozumieją, co czytają – opowiada o metodzie krakowskiej prof. Cieszyńska - Rożek.
Jak wspierać dzieci, które do 3, 4 roku życia nie mówią?
Połączenie ruchu, gestu artykulacyjnego z zapisem ułatwia dziecku nie tylko opanowanie mowy, ale także rozumienie tego, co widzi, co czyta. W korze mózgowej istnieje bardzo silny związek języka oraz gestów. Gesty artykulacyjne wspierają zatem aktywność kory odpowiadającej za wypowiadanie dźwięków. Ruch oraz mowa pozwalają aktywować struktury lewej kory, a ta aktywność buduje tę strukturę. Gesty artykulacyjne naśladowane są spontanicznie zarówno przez dzieci praworęczne jak i leworęczne.Żeby dziecko mogło naśladować dźwięk, musi najpierw usłyszeć siebie mówiącego.
Co się dzieje w mózgu, kiedy czytamy?
Profesor przypomniała, że eksperymentalne badania byłych kolumbijskich partyzantów, którzy jako dorośli uczyli się czytać pokazały:
- zwiększenie struktury szarej w lewej komorze skroniowej;
- zwiększenie struktur splenium w spoidle wielkim ( ciele modzelowatym), które jest niesłychanie ważnym mediatorem w łączeniu informacji, przesyłanych między prawą i lewą korą. Spoidło wielkie jest odpowiedzialne także za utrzymywanie uwagi;
- zwiększenie połączenia w zakręcie kątowym, który pozwala na percepcję twarzy, liczb i słów. To jest jak pisanie w telefonie: zaczynamy pisać wyraz i telefon wie co dalej. Szczególnie, kiedy często używamy danego wyrazu.
- Każde przetwarzanie języka buduje nam długie połączenia między różnymi strukturami mózgu. One tworzą się po to, żeby mózg mógł działać w całości. Te połączenia są nie tylko zbudowane z istoty białej, ale przede wszystkim to połączenia funkcjonalne. Są one aktywne wtedy, kiedy dziecko działa, nie wtedy, kiedy działamy jego ciałem, nie kiedy uczymy. A gdy dziecko aktywnie działa i czerpie z tego radość, wydzielają się endorfiny, dopamina i oksytocyna. To się dzieje wtedy, kiedy współdziałamy z drugą osobą z uśmiechem, radośnie. A odnośnie do kory wzrokowej, dlaczego tak ważne są gesty artykulacyjne? Ponieważ one uruchamiają pasmo brzuszne, strumień brzuszny. On przede wszystkim pozwala uczyć się świata, zachowań społecznych. Kora wzrokowa, przesyłając informacje pasmem grzbietowym i brzusznym, pozwala nie tylko działać, ale także wiedzieć, co to jest i myśleć. Jeśli dziecko widzi i działa - to za mało, musi rozumieć sytuacyjnie i dopiero wtedy może włączyć język i naprawdę rozumieć – podkreśla prof. Cieszyńska- Rożek.
W mózgu dziecka czytającego aktywuje się również hipokamp, który pozwala uczyć się i pamiętać, przenosić do pamięci długotrwałej to, co zostało spostrzeżone. Ta struktura rośnie w zależności od doświadczeń. Im intensywniejsze uczenie, tym ta struktura większa. To dlatego wczesne czytanie jest tak ważne. Im trudniejsze zadanie, tym większa aktywność komórek. Nie chodzi o dostarczanie bodźców, jak to działo się kiedyś podczas terapii.
Beata Igielska, zdrowie.pap.pl
Źródła:
7. Ogólnopolska Konferencja „Zaburzenia ze spektrum autyzmu. Objawy, diagnoza, terapia dzieci i młodzieży, wykład prof. Jagody Cieszyńskiej-Rożek „Od słowa przeczytanego do zdania wypowiedzianego. Budowanie komunikacji językowej dzieci ze spektrum autyzmu”.
Prof. Cieszyńska korzystała z:
J.S. Allen, „Życie mózgu. Ewolucja człowieka i umysłu”, Warszawa 2011
M. H. Johnson, M. de Haan, Neurokognitywistyka rozwoju, Gdańsk 2018,
M. Tomasello, Kulturowe źródła ludzkiego poznawania, 2002
S. P. Springer, G. Deutsch, 1998, Lewy mózg, prawy mózg - z perspektywy
neurobiologii poznawczej, Warszawa
T. J. Shors, Neurony umierają z nudów, [w:] Świat nauki nr 4, 2009