Bądź zawsze na bieżąco
z Serwisem Zdrowie!

Zapisz się na nasze powiadomienia, a nie ominie Cię nic, co ważne i intrygujące w tematyce zdrowia.

Justyna Wojteczek
redaktor naczelna zdrowie.pap.pl

Do góry
22.10.2019 , 15:28 Aktualizacja: 24.10.2019, 16:12

Jeśli sport, to z głową

Marek Matacz

Trudno zaprzeczyć temu, że ruch pozytywnie wpływa na nasze zdrowie. Naukowcy ostrzegają jednak, że co za dużo - to niezdrowo. Zbyt duża dawka wysiłku fizycznego może osłabiać korzyści z niego płynące, a nawet szkodzić.

Fot. PAP/ M.Kmieciński Fot. PAP/ M.Kmieciński

Silne fizyczne zmęczenie upośledza podejmowanie decyzji - ogłosili właśnie naukowcy z francuskiego Narodowego Instytutu Kultury Fizycznej i Sportu (INSEP). Zauważyli oni, że w badanej grupie ochotników - sportowców, po łagodnym przetrenowaniu rosła impulsywność. Przemęczeni uczestnicy eksperymentu, w specjalnej, badającej decyzyjność grze, częściej wybierali natychmiastową gratyfikację, zamiast inwestycji na przyszłość. Obserwacje funkcjonowania ich mózgów wykazały m.in. osłabione działanie ośrodków kluczowych dla kontroli zachowań.  

Śmierć w maratonie - sprawdź, co może do niej doprowadzić

Choć nauka dowiodła już ponad wszelką wątpliwość, że regularna aktywność fizyczna stanowi jeden z głównych filarów dobrego zdrowia, to jednak wciąż przybywa też badań naukowych, które sugerują, że w kwestii uprawiania sportu trzeba zachowywać zdrowy rozsądek.

Wysiłek pomaga, ale we właściwej dawce

Grupa badaczy ze Szwecji przestrzega, że młodzi ludzie, którzy nadmiernie angażują się w sporty wytrzymałościowe, ryzykują zaburzeniami rytmu serca na późnym etapie życia. Naukowcy przeprowadzili ankiety wśród 44 tys. mężczyzn w wieku od 45 do 79 lat. Pytali w nich o związane z ruchem zwyczaje w wieku lat 15, 30, 50 oraz w ostatnim roku. Przez 12 lat obserwowany był też stan zdrowia uczestników projektu. Jak się okazało, mężczyźni, którzy w wieku 30 lat intensywnie ćwiczyli więcej niż przez 5 godzin w tygodniu, na starość mieli o 19 proc. wyższe ryzyko rozwoju migotania przedsionków w porównaniu do uczestników, którzy jako trzydziestolatkowie intensywnie ćwiczyli mniej niż godzinę tygodniowo. Jeszcze większy wzrost ryzyka (aż o 49 proc.) stwierdzono u mężczyzn intensywnie ćwiczących ponad 5 godzin tygodniowo w wieku 30 lat, którzy zaprzestali ruchu na starość. Okazało się, że  regularny, częsty spacer lub jazda na rowerze w późnym wieku obniżały ryzyko kłopotów. 

Opisanemu na łamach czasopisma naukowego „Heart” badaniu  towarzyszyła też inna praca, pokazująca, że zbyt duża ilość ćwiczeń znacząco obniżała bilans korzyści z ruchu u osób z chorobą wieńcową. 

Autorzy dołączonego do tych publikacji komentarza spekulują, że ćwiczenia w późniejszym wieku są korzystne m.in. dlatego, że zwykle nie mają zbyt dużej intensywności. Eksperci podkreślają jednocześnie, że choć wiedza na temat optymalnych dawek sportu może zmieniać się dzięki nowym badaniom, to trzeba pamiętać, że sport ogólnie jest zdrowy. „Korzyści z ćwiczeń z pewnością nie można negować. Wręcz przeciwnie - powinno się je podkreślać. Badania te, a także przyszłe prace, pozwolą zmaksymalizować korzyści uzyskiwane z regularnych ćwiczeń, a jednocześnie pomogą zapobiegać niepożądanym efektom, podobnie jak w przypadku leków i innych terapii” - piszą specjaliści.

Zdrowy senior się rusza, lecz nie przemęcza

Ćwiczeniom w starszym wieku bliżej przyjrzeli się naukowcy z Columbia University. Przeanalizowali oni dane na temat ponad 3 tys. osób z różnych grup etnicznych, w wieku średnio 69 lat na początku badania. Informacje dotyczyły m.in. tego, jakiego rodzaju aktywności fizyczne podejmują badani i jak wiele energii na nie poświęcają. Uczestnicy mogli np. uprawiać jogging, pracować w ogrodzie, chodzić na piesze wycieczki, jeździć rowerem, grać w tenisa itp. Co wykazała ta analiza? 

Naukowcy zauważyli kilka zależności. Po pierwsze, częsta i regularna fizyczna aktywność podejmowana w wolnym czasie pomagała obniżyć ryzyko śmierci z powodu chorób serca. Korzystna okazała się też różnorodność, jeśli chodzi o rodzaje ruchu. 

„Podejmowanie częstych i zróżnicowanych ćwiczeń, bez dużej intensywności, w starszej populacji takiej, jak badana, jest osiągalne i może zmniejszyć ryzyko śmieci” - podkreśla prof. Ying Kuen Cheung z Cloumbia University. 

Jednak wysoka śmiertelność pojawiała się u tych osób, które regularnie się nadwyrężały - poprzez udział w zbyt intensywnych ćwiczeniach. 

„Nasze wyniki wskazują, że częste i wysoce intensywne ćwiczenia mogą zniwelować korzyści z częstego zażywania ruchu, jeśli chodzi o śmiertelność z przyczyn sercowo-naczyniowych” - dodaje ekspert.

O rozsądku warto pamiętać nawet wtedy, gdy jest się młodym i silnym, choć w tym czasie ruchu można zażywać sporo. Autorzy pracy opublikowanej na łamach pisma „Archives of Disease in Childhood” zebrali informacje na temat 1,2 tys. młodych ludzi, w wieku od 16 do 20 lat, uwzględniając ich zwyczaje dotyczące aktywności sportowych. W porównaniu do osób średnio zaangażowanych w sport (3,6 - 10,5 godzin tygodniowo), psychiczno-fizyczny stan nastolatków ćwiczących najmniej (0 - 3,5 h na tydzień) oraz najwięcej (ponad 17,5 h tygodniowo) dwa razy częściej był oceniany jako zły. Okazało się, że w najlepszej kondycji byli uczestnicy badania uprawiający sport 14 godzin tygodniowo.

Organizm musi mieć czas na dostosowanie

Na „przedawkowanie” wysiłku szczególnie trzeba uważać, jeśli wcześniej większość czasu spędzało się w fotelu. Na szkodliwe efekty przetrenowania u takich osób zwraca uwagę grupa badaczy z University of British Columbia. Po intensywnym treningu grupy niedoświadczonych amatorów naukowcy zauważyli dwie reakcje. Po pierwsze doszło u nich do nadwyrężenia mięśni. Po drugie mitochondria, które w komórkach produkują energię, pracowały u nich znacznie wolniej niż u osób wytrenowanych. To niekorzystny efekt, bo mitochondria m.in. usuwają niebezpieczne wolne rodniki, które przyczyniają się do powstawania różnorodnych schorzeń, w tym nowotworów. Wytrenowane osoby, jak tłumaczą badacze, mają znacznie więcej usuwających wolne rodniki enzymów. 

„Nasze badanie rodzi pytania odnośnie odpowiedniej dawki intensywnych ćwiczeń dla przeciętnej osoby” - zaznacza prof. Robert Boushel z University of British Columbia. „Musimy być ostrożni, jeżeli chodzi o popieranie sprinterskich treningów w ogólnej populacji” – dodaje badacz. 

W świetle przytoczonych wyżej argumentów nie powinno nikogo dziwić, że naukowcy zalecają rozsądek i umiar w uprawianiu sportu - szczególnie tym osobom, które są dopiero na początku przygody ze sportem. 

Marek Matacz dla zdrowie.pap.pl 

Źródła:

Praca naukowa o tym, jak wysiłek wpływa na mózg

Doniesienie prasowe na temat wpływ sportu w młodości na stan serca w późnym wieku

Doniesienie prasowe na temat wpływu różnego typu ćwiczeń na zdrowie seniorów

Doniesienie prasowe na temat optymalnej dawki sportu dla młodzieży

Doniesienie prasowe na temat reakcji niewytrenowanych osób na intensywny wysiłek


 

Copyright

Wszelkie materiały PAP (w szczególności depesze, zdjęcia, grafiki, pliki video) zamieszczone w portalu "Serwis Zdrowie" chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych.

Id materiału: 1411

Najnowsze

 

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA

Co tydzień dostaniesz: najciekawsze artykuły, wywiady i filmy z Serwisu Zdrowie, a także zapowiedzi - materiałów na następny tydzień, konferencji i wydarzeń.

Postaw na wiedzę!

Regulamin

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.