Czy bieg w maratonie może uszkodzić nerki?

Mają wielkość zaciśniętej pięści i ważą ok. 150 g. Są naszą wewnętrzną stacją oczyszczającą - do kluczowych zadań nerek należy usuwanie toksycznych produktów przemiany materii poprzez filtrowanie krwi oraz wydalanie ich z organizmu w postaci moczu. Nie jest trudno zadbać o swoje nerki. Dowiedz się, co im szkodzi, a co pomaga.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Filtrowanie krwi ze szkodliwych substancji to niejedyna funkcja nerek. Regulują też objętość płynów ustrojowych, poziom kwasowości, stężenie minerałów, a także wpływają na produkcję czerwonych krwinek, wydzielając hormon - erytropoetynę. Warto wiedzieć, że tę ostatnią funkcję nerek, a konkretnie ich kory, odkryła wybitna polska lekarka, naukowczyni i polityczka - prof. Zofia Kuratowska.

Podstawą dobrego funkcjonowania nerek jest odpowiednie nawodnienie organizmu. (zapraszamy do materiału o wodzie). Trzeba zatem pić odpowiednio dużą ilość wody. Ile konkretnie? To zależy od wieku, pogody, rodzaju aktywności. Jest jednak uniwersalny wskaźnik, który z grubsza pozwoli nam się zorientować, czy pijemy wystarczająco: barwa moczu. Mocz powinien być klarowną cieczą słomkowo-żółtej barwy, nieco tylko ciemniejszą rano po nocnym spoczynku.

Maraton i innego rodzaju intensywny wysiłek może być groźny

Fot. Jacek Turczyk/PAP

To nerki oczyszczają, a nie kuracje

Nerki mogą w krótkim czasie ulec ostremu uszkodzenia nerek (AKI - ang. acute kidney injury). W jego przebiegu nagle, zwykle w ciągu kilku dni, dochodzi do pogorszenia funkcji nerek. Zaburzenie bywa śmiertelne, choć może być też odwracalne i nerki mogą odzyskać normalne funkcje.

Najczęściej chorują osoby już hospitalizowane z jakiegoś powodu, głównie wymagające intensywnej terapii. Wśród wielu czynników ryzyka, można wymienić m.in. istniejące już zaburzenia pracy nerek, kamienie nerkowe, nadciśnienie, choroby serca, cukrzycę, schorzenia wątroby, toksyny, w tym np. alkohol, metale ciężkie i kokainę oraz silne odwodnienie.

M.in. ze względu na tę ostatnią pozycję, według nowych odkryć, uważać powinni  miłośnicy sportu. Otóż naukowcy z Yale University i Johns Hopkins University aż u 82 proc. z niewielkiej grupy maratończyków zaobserwowali objawy krótkotrwałego AKI. Choć nerki biegaczy wróciły do zdrowia po dwóch dniach, to według naukowców należy się zastanowić nad długotrwałymi skutkami aktywności wymagającej dużego wysiłku. Niektórzy naukowcy zwracają uwagę, że istnieje korelacja między uszkodzeniem nerek w przeszłości i kłopotami z nimi ponownie po latach.

W kolejnym badaniu zespół ten odkrył, że bezpośrednią przyczyną kłopotów z nerkami u sportowców mogła być utrata sodu i płynów z organizmu. Uszkodzeniom mogła też sprzyjać podwyższona temperatura ciała.

- Nasze rezultaty wskazują, że kontrolowanie w czasie maratonu utraty płynów i soli dzięki spersonalizowanemu podejściu może pomóc w ograniczeniu liczby przypadków lub zmniejszeniu siły AKI - mówi dr Chirag Parikh, dyrektor Oddziału Nefrologii w Johns Hopkins University.

Przewlekła choroba nerek

To najczęstszy problem związany z układem moczowym. Dochodzi w niej albo do spadku liczby filtrujących krew nefronów - podstawowych komórek budulcowych nerek, albo do ich uszkodzenia. Warto przy tym wiedzieć, że liczba nefronów, zależna od uwarunkowań genetycznych, jest różna u różnych ludzi - waha się w jednej nerce pomiędzy 1 milionem a 4 milionami, choć najczęściej bliższa jest tej pierwszej wartości.

Szacuje się, że przewlekła choroba nerek dotyka aż połowę populacji osób w wieku powyżej 75 lat. Ale rozwija się ona długo - niekiedy przez całe dekady. Większość chorych ma stosunkowo niewielkie ubytki w funkcjach nerek i nie doświadcza niepokojących objawów, a pojawiają się one dopiero w zaawansowanym stadium. Efekt jest taki, przez długi czas człowiek nie wie, że nie ma już sprawnie działających nerek.

Grafika K. "Rosa" Rosiecki

Chore nerki w dzieciństwie? Badaj się, kiedy dorośniesz

Choroby nerek to częste problemy w dzieciństwie. Zwykle mają podłoże zapalne, wywołane patogenami. Po ich przechorowaniu najczęściej zapominamy o problemie. Niesłusznie.

A brak interwencji na tym etapie powoduje, że niektórzy cierpią na schyłkową niewydolność nerek, kiedy pacjenta przy życiu może utrzymać tylko regularna dializa lub przeszczepienie organu.

Objawy przewlekłej niewydolności nerek:

  • ogólne złe samopoczucie, spadek zainteresowania codziennymi aktywnościami, kłopoty z koncentracją, zmęczenie;
  • mdłości;
  • utrata apetytu lub wrażenie, że jedzenie ma dziwny smak
  • zmniejszenie objętości moczu lub potrzeba oddawania moczu w nocy 
  • przebarwienia i skłonność do zranień skóry, świąd;
  • obrzęki wokół kostek i podudzi
  • obniżenie aktywności seksualnej 
  • bóle w klatce piersiowej
  • kurcze, mrowienia i świąd.

Co robić, by nie doszło do przewlekłej choroby nerek? Ponieważ najczęstszymi jej przyczynami są choroby przewlekłe: cukrzyca (obu typów), nadciśnienie i otyłość, podstawowym sposobem jest ich prawidłowe leczenie. Wiele osób może też nie doprowadzić do rozwoju tych chorób przewlekłych, stosując zdrowy styl życia. Dbanie o aktywność fizyczną, dobrą dietę, niepalenie i rozsądne podejście do alkoholu to jego podstawa.

Inne możliwe przyczyny przewlekłej choroby nerek to rozmaite schorzenia układu moczowego: kłębuszkowe zapalenie nerek, śródmiąższowe zapalenie nerek, wielotorbielowatość nerek, utrzymujące się utrudnienie odpływu moczu (spowodowane np. kamieniem chorobą prostaty, czy nowotworem), cofanie się moczu z pęcherza do nerek (odpływ pęcherzowo-moczowodowy).

Jaka dieta dla zdrowia nerek

Zespół z National University of Ireland Galway przeanalizowali żywienie prawie 550 tys. osób i ocenili jego jakość, pod kątem wpływu na zdrowie. Okazało, że dieta wysokiej jakości wiązała się z 16-23 proc. mniejszym zagrożeniem koniecznością wykonywania dializ lub śmierci z powodu choroby nerek. Co zawiera wysokiej jakości dieta? Dużo warzyw, owoców, nienasyconych kwasów tłuszczowych (czyli pochodzących z oliwy z oliwek czy oleju rzepakowego). Jednocześnie, wysokie spożycie sodu (jego głównym żródłem jest sól kuchenna) - średnio 4,7 g dziennie wiązało się z podwyższonym ryzykiem dializ lub zgonu.

Co ciekawe, badacze nie zanotowali korzyści z najniższego spożycia sodu (średnio 2 g dziennie) w porównaniu do konsumpcji umiarkowanej. Natomiast wysokie spożycie potasu obniżało zagrożenie.

Badanie to nie wykazywało związków przyczynowo-skutkowych, ale uzyskane wyniki potwierdziły jednak kolejne korzyści płynące ze zdrowego odżywiania.

- Pokazują, że zdrowa dieta może chronić przed przyszłymi poważnymi zaburzeniami pracy nerek - podkreśla dr Andrew Smyth, autor badania. „Ponieważ zmiany w diecie to prosta, mało kosztowna interwencja, ma ona potencjał do znacznego zredukowania obciążenia przewlekłą chorobą nerek, jednocześnie chroniąc przed schorzeniami układu krążenia” - dodaje specjalista.

Czyste powietrze - ważne dla nerek

Nowe badania wskazują też, że nerki nie lubią zanieczyszczonej atmosfery. Naukowcy z Washington University nie wykluczają, że szkodzić im może już pozornie bezpieczne stężenie zanieczyszczeń. Badacze przeanalizowali dane zgromadzone przez Veterans Affairs Clinical Epidemiology Center oraz informacje o powietrzu udostępnione przez Environmental Protection Agency (EPA) i NASA.

W ten sposób sprawdzili korelacje między zanieczyszczeniem powietrza a stanem nerek, u 2,5 mln osób, w czasie ośmiu lat. Według naukowców, wyniki wskazują, że rocznie, w USA z powodu przekroczenia norm EPA odnośnie stężenia cząstek stałych PM 2.5 rozwija się prawie 45 tys. przypadków chronicznej choroby nerek i prawie 2,5 tys. przypadków ich niewydolności. Ryzyko zaczynało już jednak rosnąć nawet poniżej normy EPA (12 µg/m3) oraz WHO (10 µg/m3).

- Im większe stężenie zanieczyszczeń powietrza, tym gorzej dla nerek - podkreśla Ziyad Al-Aly, autor badania. - Jednak żadne stężenie nie jest całkowicie bezpieczne. Nawet na relatywnie niskim poziomie pojawił się związek między obecnością cząstek stałych poniżej norm EPA i chorobą nerek - dodaje ekspert. 

To badanie także nie pokazywało związków przyczynowo-skutkowych, ale naukowcy podejrzewają szkodliwe działanie zanieczyszczeń.

Kamienie w nerkach

Ze względu na charakter pracy nerek, relatywnie często, mogą w nich tworzyć się wspomniane już kamienie. Ich wielkość waha się od rozmiarów ziarenka piasku, po kilka milimetrów, a nawet centymetrów. Powstają z różnych substancji zagęszczających się w moczu, głównie ze szczawianów wapnia. Kamień może zablokować odpływ moczu z nerki, co może doprowadzić do jej uszkodzenia, szczególnie jeśli dojdzie do infekcji.

Kamień w nerce może powodować silny ból po boku tułowia i pleców, poniżej żeber, czasami promieniujący do brzucha i krocza, a także ból i pieczenie w trakcie oddawania moczu. Może pojawić się też czerwone lub brązowe zabarwienie moczu, mętny mocz lub nieprzyjemny jego zapach, zaburzenia oddawania moczu, mdłości i wymioty, a w przypadku infekcji wysoka temperatura i dreszcze.

Kiedy ból jest tak silny, że nie można znaleźć dla siebie komfortowej pozycji albo towarzyszą mu mdłości, wymioty lub gorączka, należy bezzwłocznie zgłosić się po pomoc medyczną. Tak samo trzeba postąpić kiedy w moczu pojawi się krew albo dojdzie do problemów z oddawaniem moczu.

Kamienie nerkowe najczęściej dotykają mężczyzn i osoby z rodzin, w których już występowały. Można jednak zmniejszyć ich ryzyko. Jednym z najważniejszych zaleceń jest picie dostatecznej ilości wody, co ma szczególne znaczenie przy wysiłku i wysokiej temperaturze.

Dobrze jest też napić się przed snem, aby w nocy mocz nie zagęścił się zbyt mocno. Kamieniom sprzyja także siedzący tryb życia i niekontrolowana cukrzyca. Aby ich uniknąć zaleca się też ograniczenie niektórych składników żywieniowych, szczególnie zawierających duże ilości szczawianów (polecamy materiał o kamieniach nerkowych i ich unikaniu). 

Marek Matacz, jw, zdrowie.pap.pl

Źródła:
Kidney Care UK

Strona Mayo Clinic na temat przewlekłej choroby nerek

Strona Mayo Clinic na temat ostrego uszkodzenia nerek

Strona Mayo Clinic na temat kamieni nerkowych

Doniesienie prasowe na temat wpływu diety na ryzyko przewlekłej choroby nerek

Doniesienie prasowe na temat uszkodzenia nerek u maratończyków

Doniesienie prasowe na temat możliwych przyczyn uszkodzenia nerek u biegaczy
 

Autor

Marek Matacz

Marek Matacz - Od ponad 15 lat pisze o medycynie, nauce i nowych technologiach. Jego publikacje znalazły się w znanych miesięcznikach, tygodnikach i serwisach internetowych. Od ponad pięciu lat współpracuje serwisem "Zdrowie" oraz serwisem naukowym Polskiej Agencji Prasowej. Absolwent Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ PODOBNE

  • M.Kmieciński/PAP

    Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

    Zwyrodnienie plamki żółtej (AMD) to jedna z najważniejszych chorób, z którymi boryka się okulistyka i najczęstsza przyczyną utraty wzroku w krajach rozwiniętych. Dla lekarzy to wyzwanie, bo pacjenci często zgłaszają się zbyt późno, a wystarczy wykonać prosty test – podkreśla prof. dr hab. n. med. Sławomir Teper, okulista, chirurg witreoretinalny ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    "Niepełnosprawny" czy "osoba z niepełnosprawnością"?

    Język jest materią żywą. Słowo potrafi z jednej strony krzywdzić i ranić, z drugiej uskrzydlać i wspierać. Niektóre zwroty czy pojedyncze słowa odchodzą do lamusa, nabierają innego znaczenia lub są zastępowane innymi, bo wydają nam się stygmatyzujące. Czy dlatego coraz częściej słyszymy wyrażenie: „osoba z niepełnosprawnością” zamiast: „osoba niepełnosprawna”?

  • Fot. PetitNuage/Adobe Stock

    Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

    Jaskry nie można wyleczyć. Kradnie nam wzrok i wcale nie jest przypisana starości. Nowe okulary na nosie, po badaniu jedynie ostrości widzenia, nie świadczą o tym, że na dnie oka nie czai się ta podstępna choroba, którą ma około milion Polaków, a połowa z nich o tym nie wie. O diagnostyce i leczeniu jaskry opowiada prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

  • AdobeStock

    Jąkanie – gdy mowa nie nadąża za myślami

    Nawet aktorzy czy politycy się jąkają, ale przypadłość ta potrafi mocno utrudniać życie. Pojawia się zwykle w dzieciństwie. Szczęśliwie w większości przypadków ustępuje samoczynnie. Czasami potrzebna jest jednak pomoc specjalistów, więc trzeba być czujnym.

NAJNOWSZE

  • Kongres Zdrowie Polaków

    6. edycja Kongresu „Zdrowie Polaków” już w najbliższy poniedziałek

    Patronat Serwisu Zdrowie

    Tegoroczna edycja Kongresu „Zdrowie Polaków odbędzie się pod hasłem „Nauka dla zdrowia społeczeństwa”. Serwis Zdrowie jest patronem medialnym wydarzenia. Wśród zaproszonych gości przedstawiciele świata medycyny, nauki, polityki.

  • Cukrzyca typu 1 – przyczyny i objawy

  • Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Adobe Stock

    Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego

    W operacji bariatrycznej chodzi naprawdę o coś więcej niż zmniejszenie rozmiaru ciała, do którego pacjent przez lata potrafi się przyzwyczaić. Otyłość to choroba, którą bezwzględnie należy leczyć wszystkimi dostępnymi metodami, bo szerzy spustoszenie w organizmie. To nie jest wybór chorego – zaznacza prof. Wojciech Lisik chirurg bariatra, transplantolog. Wyjaśnia, na czym polega zabieg i jakiej recepty osobie z otyłością absolutnie wystawić nie można.

  • CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy