Nadciśnienie groźne już młodym wieku

Wysokie ciśnienie krwi to nie tylko problem osób w średnim wieku i seniorów. Chorują już młodzi dorośli, nastolatki, a nawet dzieci. Zbyt wysokie ciśnienie krwi na początku życia rzutuje na zdrowie w późniejszym jego okresie, zwiększając zagrożenie różnego typu schorzeniami.

zdj. PAP
zdj. PAP

Coraz większy problem

Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia biją na alarm. Według najnowszego raportu WHO ludzie na świecie coraz bardziej cierpią z powodu nadciśnienia. Choroba dotyczy ponad miliarda osób. Wprawdzie w regionie europejskim liczba dorosłych z nadciśnieniem w latach od 1990 do 2019 spadła, zarazem jednak znacząco wzrosła w wielu innych miejscach świata, a w regionie Zachodniego Pacyfiku nawet się podwoiła. 

Nadciśnienie powoduje różnorodne powikłania – m.in. zwiększa ryzyko zawału, udaru, uszkodzeń nerek i innych narządów. Nie zawsze jednak pamięta się o tym, że mogą na nie chorować również osoby młode. Tymczasem nadciśnienie na wczesnych etapach życia może mieć poważne następstwa później.

Demencja lubi nadciśnienie

Jak pokazało niedawne badanie przeprowadzone na University of California w Davis, wysokie ciśnienie u osoby 30-letniej sprzyja chorobie Alzheimera powyżej 75 roku życia. Naukowcy z pomocą rezonansu magnetycznego przyjrzeli się mózgom ponad 400 ochotników, którzy w czwartej dekadzie życia mieli niskie i wysokie ciśnienie. 

Osoby o wysokim ciśnieniu miały wyraźnie mniejszą objętość mózgu i mniej spójną istotę białą (tkankę łączącą różne rejony mózgu). To zmiany predysponujące do demencji, w tym choroby Alzheimera. Niektóre zmiany były przy tym silniejsze u mężczyzn. 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Brak snu a Alzheimer - nowe tropy

Chroniczne niewyspanie sprzyjać może rozwojowi choroby Alzheimera. Brak snu zwiększa m.in. poziom beta-amyloidu – białka odpowiedzialnego za degenerację neuronów - w płynie mózgowo-rdzeniowym.

„Możliwości leczenia demencji są bardzo ograniczone, więc znajomość modyfikowalnych czynników ryzyka i sposobów ochrony działających w przeciągu życia to klucz do zmniejszenia obciążenia chorobą” – podkreśla prof. Kristen M. George, autorka odkrycia. 

„Wysokie ciśnienie jest niesłychanie powszechnym i poddającym się leczeniu czynnikiem powiązanym z ryzykiem demencji. Badanie to pokazuje, że nadciśnienie we wczesnej młodości jest ważne dla zdrowia mózgu kilka dekad później” – dodaje. Ciśnienie uznawane za normalne – przypominają naukowcy – ma wartości do 130/80 mm Hg. 

„Badanie to pokazuje wagę działania rożnych czynników ryzyka już na wczesnych etapach życia. Aby się zdrowo zestarzeć, trzeba dbać o siebie przez całe życie, a zdrowie serca to zdrowie mózgu” – mówi prof. Rachel Whitmer, współautorka badania.

Uwaga na młodzież

Problem mogą tymczasem mieć już nastolatki. Opisane przez zespół z Uniwersytetu w Umeå badanie pokazuje, że nadciśnienie rzutuje na późniejsze zdrowie już dużo wcześniej. 

Naukowcy przenalizowali dane na temat różnych parametrów zdrowia prawie 1,4 mln osób służących w szwedzkim wojsku. Badacze porównali ciśnienie krwi w okresie nastoletnim z ryzykiem pojawienia się chorób sercowo-naczyniowych w dorosłości. Ciśnienie w przedziale 120 to 129/<80 mm Hg zostało zakwalifikowane jako podwyższone i na początku badania dotyczyło ono prawie 30 proc. uczestników. Prawie 54 proc. miało nadciśnienie (≥130/80 mm Hg). 

Fot. PAP

Uczniowie też mają nadciśnienie. Sprawdź, co robić!

W trakcie trwającego aż 50 lat okresu obserwacji badacze wykryli wyraźny wpływ ciśnienia na wspomniane zagrożenie – im wyższe ciśnienie, tym większe ryzyko poważnych zdarzeń sercowo-naczyniowych w późniejszym życiu. Już podniesione ciśnienie oznaczało o 10 proc. większe ryzyko, a nadciśnienie skurczowo-rozkurczowe 1. stopnia podnosiło zagrożenie o 32 proc. 

„Nie wiadomo wystarczająco dużo na temat związków między ciśnieniem krwi w okresie nastoletnim i późniejszym ryzykiem sercowo-naczyniowym” – piszą autorzy opracowania. „Wzrost ciśnienia krwi w późnym okresie nastoletnim wiąże się ze stopniowym wzrostem zagrożenia poważnymi zdarzeniami sercowo-naczyniowymi. Wzrost ryzyka zaczyna się od wartości 120/80 mm Hg” – stwierdzają specjaliści.

Problem miewają już dzieci

Zbyt wysokie ciśnienie nierzadko dotyczy naprawdę młodych osób – nawet w wieku dziecięcym. Do tego nadciśnienie najczęściej utrzymuje się po osiągnięciu pełnoletności. Przestrzegają przed tym specjaliści – autorzy opublikowanego w ubiegłym roku oświadczenia American Heart Association opartego na badaniach naukowych. Jak podkreślają, wysokie ciśnienie u małoletnich wcale nie należy do rzadkości. Ma ono dotykać od 2 do 5 proc. dzieci. Jednocześnie zwiększa ryzyko pojawiających się z czasem uszkodzeń serca, naczyń krwionośnych czy nerek. Według ekspertów brakuje obecnie wystarczających danych na temat wartości ciśnienia u małoletnich, które mogą powodować w przyszłości problemy. 

Fot. PAP/M. Kmieciński

Nadciśnienie i sport - to nie musi się wykluczać

Nadciśnienie z reguły nie wyklucza uprawiania sportu. Ba, ruch jest wtedy jednym z leków w tej chorobie. Nadciśnienie często nie wyklucza nawet intensywnej aktywności fizycznej, o czym świadczą medaliści w międzynarodowych zawodach sportowych ze zdiagnozowanym nadciśnieniem. Jednak w razie nadciśnienia trenować trzeba pod kontrolą lekarską i z rozwagą.

„Pojawiające się w dzieciństwie pierwotne nadciśnienie to nie błahostka. To prawdziwy problem zdrowotny, którego powstanie zazwyczaj przypisywane jest stylowi życia i różnym zachowaniom, które często można zmienić. Ponieważ dzieci z wysokim ciśnieniem zwykle mają je również w późniejszym wieku, zdiagnozowanie i wprowadzenie odpowiednich działań obniżających ciśnienie w młodości ma podstawowe znaczenie dla poprawy zdrowia przez resztę życia” – czytamy w komunikacie.

Wśród czynników, na które można wpływać, badacze wymieniają masę ciała, aktywność fizyczną, dietę, jakość powietrza. Przywołują przy tym między innymi niedawną metaanalizę, która wskazała na duże znaczenie ilości spożywanego sodu. Tymczasem w rozwiniętych krajach spożycie soli jest zwykle za wysokie. W niektórych przypadkach konieczne może się okazać nawet podawanie leków – stwierdzają eksperci.

Źródła:
Opracowanie WHO na temat nadciśnienia na świecie

Doniesienie na temat nadciśnienia w wieku 30 lat i ryzyka demencji

Doniesienie na temat nadciśnienia w okresie nastoletnim i problemów naczyniowych

Doniesienia na temat opracowania American Heart Association poświęconego nadciśnieniu u dzieci

Marek Matacz

Autor

Marek Matacz

Marek Matacz - Od ponad 15 lat pisze o medycynie, nauce i nowych technologiach. Jego publikacje znalazły się w znanych miesięcznikach, tygodnikach i serwisach internetowych. Od ponad pięciu lat współpracuje serwisem "Zdrowie" oraz serwisem naukowym Polskiej Agencji Prasowej. Absolwent Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ PODOBNE

  • M.Kmieciński/PAP

    Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

    Zwyrodnienie plamki żółtej (AMD) to jedna z najważniejszych chorób, z którymi boryka się okulistyka i najczęstsza przyczyną utraty wzroku w krajach rozwiniętych. Dla lekarzy to wyzwanie, bo pacjenci często zgłaszają się zbyt późno, a wystarczy wykonać prosty test – podkreśla prof. dr hab. n. med. Sławomir Teper, okulista, chirurg witreoretinalny ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    "Niepełnosprawny" czy "osoba z niepełnosprawnością"?

    Język jest materią żywą. Słowo potrafi z jednej strony krzywdzić i ranić, z drugiej uskrzydlać i wspierać. Niektóre zwroty czy pojedyncze słowa odchodzą do lamusa, nabierają innego znaczenia lub są zastępowane innymi, bo wydają nam się stygmatyzujące. Czy dlatego coraz częściej słyszymy wyrażenie: „osoba z niepełnosprawnością” zamiast: „osoba niepełnosprawna”?

  • Fot. PetitNuage/Adobe Stock

    Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

    Jaskry nie można wyleczyć. Kradnie nam wzrok i wcale nie jest przypisana starości. Nowe okulary na nosie, po badaniu jedynie ostrości widzenia, nie świadczą o tym, że na dnie oka nie czai się ta podstępna choroba, którą ma około milion Polaków, a połowa z nich o tym nie wie. O diagnostyce i leczeniu jaskry opowiada prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

  • AdobeStock

    Jąkanie – gdy mowa nie nadąża za myślami

    Nawet aktorzy czy politycy się jąkają, ale przypadłość ta potrafi mocno utrudniać życie. Pojawia się zwykle w dzieciństwie. Szczęśliwie w większości przypadków ustępuje samoczynnie. Czasami potrzebna jest jednak pomoc specjalistów, więc trzeba być czujnym.

NAJNOWSZE

  • Kongres Zdrowie Polaków

    6. edycja Kongresu „Zdrowie Polaków” już w najbliższy poniedziałek

    Patronat Serwisu Zdrowie

    Tegoroczna edycja Kongresu „Zdrowie Polaków odbędzie się pod hasłem „Nauka dla zdrowia społeczeństwa”. Serwis Zdrowie jest patronem medialnym wydarzenia. Wśród zaproszonych gości przedstawiciele świata medycyny, nauki, polityki.

  • Cukrzyca typu 1 – przyczyny i objawy

  • Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Adobe Stock

    Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego

    W operacji bariatrycznej chodzi naprawdę o coś więcej niż zmniejszenie rozmiaru ciała, do którego pacjent przez lata potrafi się przyzwyczaić. Otyłość to choroba, którą bezwzględnie należy leczyć wszystkimi dostępnymi metodami, bo szerzy spustoszenie w organizmie. To nie jest wybór chorego – zaznacza prof. Wojciech Lisik chirurg bariatra, transplantolog. Wyjaśnia, na czym polega zabieg i jakiej recepty osobie z otyłością absolutnie wystawić nie można.

  • CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy