Ryzyko zakażenia nowym koronawirusem – co trzeba wiedzieć

Kiedy i od kogo najłatwiej jest złapać nowego koronawirusa? Czy ozdrowieniec nie zakaża i może bez obaw odwiedzać swoich starszych rodziców? Choć wiedza na temat SARS-CoV-2 i COVID-19 wciąż nie jest pełna, to jednak całkiem sporo już wiemy na temat okoliczności, z którymi wiąże się największe ryzyko infekcji.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

O odpowiedź na pytania związane z ryzykiem zakażenia się nowym koronawirusem, a także o skutki zachorowania na COVID-19, poprosiliśmy prof. Włodzimierza Guta z Zakładu Wirusologii Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny. 

Czy ozdrowieńcy mogą dalej zakażać?  

- Jeśli ktoś przechorowałCOVID-19, to oznacza, że jego organizm wytworzył już odporność na nowego koronawirusa, w związku z czym osoba ta nie stanowi zagrożenia dla innych, zdrowych osób. Krótko mówiąc nie obawiajmy się, że złapiemy koronawirusa od ozdrowieńca – mówi prof. Włodzimierz Gut. 

Ekspert wyjaśnia, że najczęściej zakażamy się nowym koronawirusem od osób, które właśnie przechodzą aktywną fazę zakażenia, a więc takich, w organizmie których wirus się namnaża. 

Jak długo chory na COVID-19 może zakażać innych?

- Z tego co nam wiadomo, przeciętnie, taka osoba może zakażać innych przez 10-14 dni, ale najbardziej zakaźny okres infekcji to okolice 6. i 7. dnia. Warto też wiedzieć, że na początku infekcji, czyli 2-3 dni po złapaniu wirusa jeszcze nie zakażamy innych, gdyż po prostu wirus nie zdążył się jeszcze wtedy u nas namnożyć – tłumaczy prof. Włodzimierz Gut, jednocześnie przypominając, że czynne zakażenie nowym koronawirusem można wykazać za pomocą testów molekularnych RT-PCR lub testów antygenowych. 

Fot. PAP

Duszność w COVID-19 i w astmie. Czy są różnice?

Duszność to objaw COVID-19. Ale występuje też w innych chorobach, na przykład w astmie, z powodu której cierpi w Polsce około 4,5 mln osób. Warto wiedzieć, czy są różnice i co może zrobić chory na astmę, by także w czasie pandemii dobrze kontrolować swoją chorobę.

W jakich miejscach ryzyko zakażenia jest największe? 

- Jeśli chodzi o miejsca czy okoliczności, w których najczęściej dochodzi do zakażenia, to wbrew pozorom wcale nie są to szpitale, gdzie przestrzegany jest wysoki reżim sanitarny. Najczęściej zakażamy siebie lub innych w domu (np. podczas spotkań rodzinnych czy imprez towarzyskich), w miejscu pracy (zwłaszcza jeśli pracujemy w słabo wentylowanych zamkniętych pomieszczeniach), w środkach komunikacji zbiorowej, a także w restauracjach – informuje wirusolog, podkreślając przy tym, że nie należy zbytnio obawiać się małych dzieci, które rzadko chorują na COVID-19 i zakażają nowym koronawirusem znacznie rzadziej i słabiej niż dorośli. 

Odporność na powtórne zakażenie: ile trwa?  

- Nie wiemy jeszcze jak długo utrzymuje się odporność organizmu na nowego koronawirusa (po jego przechorowaniu, po szczepieniu ochronnym lub też po kuracji osoczem), ale nie zdziwiłbym się wcale, gdyby się okazało, że w tym przypadku będzie podobnie, jak z innymi, znanymi już nam wcześniej koronawirusami, w przypadku których odporność utrzymuje się nawet przez 3 lata. Oczywiście w tej kwestii mogą jednak występować istotne różnice indywidualne, np. u osób z zaburzeniami odporności okres ochrony może być znacznie krótszy – ocenia prof. Włodzimierz Gut.   

Na zweryfikowanie powyższej, nader optymistycznej hipotezy trzeba będzie jeszcze oczywiście trochę poczekać, ale już teraz pojawiają się w tej kwestii całkiem optymistyczne doniesienia. Na przykład, jak wynika z najnowszych badań brytyjskich specjalistów z Oxford University Hospitals, odporność przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2 (pod postacią odpowiednich przeciwciał) może się utrzymywać przez co najmniej pół roku. Takie wnioski uzyskano w ramach badania personelu medycznego zatrudnionego w szpitalach tej uczelni.

Co zrobić, gdy miało się kontakt z osobą zakażoną koronawirusem

Dlaczego warto wykonać test serologiczny? 

- Jeśli ktoś chce się przekonać czy jego organizm nabył już odporność na nowego koronawirusa, to może wykonać testy serologiczne, które pokażą, czy w jego krwi znajdują się odpowiednie przeciwciała neutralizujące. Takie testy, sprawdzające rodzaj i ilość przeciwciał, wykonuje się m.in. u potencjalnych dawców osocza na potrzeby leczenia chorych z ciężkimi postaciami COVID-19 – wyjaśnia prof. Włodzimierz Gut. 

Wirusolog dodaje, że na podstawie wyników takich testów, zwłaszcza jeśli byłyby wykonywane co najmniej 2 razy, aby sprawdzić dynamikę dotyczącą tych przeciwciał (np. czy ich przybywa, czy ich ubywa, jak szybko), można by nawet wydawać specjalne „certyfikaty bezpieczeństwa”, gwarantujące swobodne podróżowanie lub nieskrępowany udział w życiu zawodowym i społecznym. 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

COVID-19: jak radzić sobie z lękiem i nie ulec panice

Epidemia wywołana przez nowego koronawirusa u większości z nas budzi uzasadniony lęk, stres, a także frustrację. Wiąże się z tym duża dawka negatywnych emocji, napięcia i niepewności. Jak sobie z tym radzić? Czy można coś robić, by uchronić psychikę przed załamaniem? Dowiedz się, co w tej sytuacji radzą eksperci.

Jakie mogą być odległe skutki zakażenia koronawirusem

- Niestety, fakt, że ktoś bezobjawowo lub łagodnie przeszedł zakażenie nowym koronawirusem nie oznacza wcale, że infekcja nie spowodowała uszczerbku na jego zdrowiu. Może się później okazać, że wirus spowodował w naszym organizmie jakieś konkretne szkody lub zmiany (np. mogą je wykazać badania obrazowe płuc czy innych narządów). Można się też spodziewać, że nawet w przeciągu 3 lat od zachorowania będziemy odczuwać „tajemnicze” objawy neurologiczne lub psychiczne będące skutkiem tego zakażenia (np. nieznane wcześniej zaburzenia adaptacyjne – nasilone trudności w adaptacji do nowych, zmieniających się warunków życia czy bóle głowy) – ostrzega ekspert.  

Dlatego prof. Włodzimierz Gut gorąco apeluje do wszystkich, aby nie lekceważyć tego wirusa i stosować się do zaleceń ekspertów w sprawie profilaktyki zakażeń, czyli przede wszystkim: 

  • utrzymywania dystansu społecznego, 
  • noszenia maseczek ochronnych, 
  • higieny (m.in. częstego mycia lub dezynfekowania rąk), 
  • częstego wietrzenia pomieszczeń, etc. 

Wiktor Szczepaniak, zdrowie.pap.pl 

Źródła: 

Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny. 

Doniesienie na temat długości utrzymywania się w organizmie człowieka przeciwciał przeciwko nowemu koronawirusowi opublikowane na stronie internetowej BBC.
 

Autor

Wiktor Szczepaniak

Wiktor Szczepaniak - Doświadczony dziennikarz, redaktor i specjalista ds. komunikacji społecznej. Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Pracował m.in. w Polskiej Agencji Prasowej, Pulsie Biznesu, Instytucie Żywności i Żywienia, Instytucie Psychiatrii i Neurologii oraz w Głównym Inspektoracie Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Specjalizuje się w tematach związanych z żywnością i żywieniem, zdrowiem publicznym, profilaktyką zdrowotną, medycyną stylu życia, psychologią, neuroróżnorodnością, nauką i edukacją.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ PODOBNE

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • Adobe Stock

    Cukier = próchnica

    Dentyści apelują do rodziców o powstrzymanie się przed dodawaniem cukru, w tym syropów owocowych i miodu, do posiłków i przekąsek w pierwszych dwóch latach życia dziecka. Potem lepiej też go ograniczać. Zobacz, co jeszcze pomoże ci uniknąć próchnicy. 

  • Adobe Stock

    Cukrzyca typu 1 z perspektywy korytarza szkolnego

    Patronat Serwisu Zdrowie

    Ania, Iwona, Justyna…to tylko trzy z setek matek spędzające całe dnie w przedszkolach, szkołach. Dlaczego? Ich dzieci mają cukrzycę typu 1 (CT1), a placówki nie chcą brać odpowiedzialności za opiekę. Powinna być ona sprawowana przez pielęgniarki. Tych jednak brakuje, a pozostali pracownicy nie wyrażają najczęściej zgody na podawanie leków. Obowiązek ten spada zatem na rodziców.

  • Adobe Stock

    Cichy zawał nie boli

    Przebiega prawie niezauważalnie. Daje objawy przypominające grypę lub zwykłe przeziębienie. W podobny sposób objawia się choćby niedobór witamin, minerałów i rozmaite nerwice. Trudno go rozpoznać, łatwo go „przechodzić”, dlatego bywa nazywany cichym zabójcą.

NAJNOWSZE

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • Generator Innowacyjności - od pomysłu do więzi międzypokoleniowych

  • Budynki podświetlone na czerwono na znak sprzeciwu wobec krzywdzenia dzieci

  • Jak się lepiej uczyć? Jest kilka trików

  • Cukier = próchnica

  • Adobe Stock

    Rany trudno gojące się pod kontrolą

    W Polsce aż milion pacjentów zmaga się z ranami trudno gojącymi się albo inaczej przewlekłymi, takimi jak odleżyny oraz owrzodzenia – cukrzycowe, żylne, niedokrwienne czy nowotworowe. Ten typ ran odpowiada za ogromne cierpienia fizyczne i psychiczne chorych oraz stanowi poważne wyzwanie dla systemu ochrony zdrowia.

  • Mikroplastik można znaleźć nawet w mózgu czy sercu – wskazują wstępne badania

  • Nie do kosza ani do WC, czyli jak utylizować leki