Trzeba ratować program szczepień ochronnych?

Ruchy antyszczepionkowe rosną w siłę; wybuch pandemii groźnej zakaźnej choroby nie spowodował ich osłabienia. Uczestnicy dyskusji na temat fałszywych treści dotyczących szczepień i leczenia – naukowcy, którzy biorą udział w realizacji finansowanego przez NCBiR projektu, którego celem jest budowanie zaufania do szczepień ochronnych nie mają wątpliwości, że trzeba działać na rzecz rzetelnej wiedzy. Narzędziami do jej szerzenia są edukacja od najwcześniejszych lat, umiejętna komunikacja z osobami wątpiącymi, współpraca z rzetelnymi mediami oraz wykorzystywanie współczesnych narzędzi mediów społecznościowych.

Fot. PAP
Fot. PAP

Konferencja „MedFake - o szczepieniach bez fake newsów. Czy trzeba ratować program szczepień ochronnych?” odbyła się 29 września br. w Polskiej Agencji Prasowej. Wzięli w niej udział:

  • prof. dr hab. n. med. Jarosław Pinkas, konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego, dziekan Szkoły Zdrowia Publicznego CMKP,
  • dr Helena Chmielewska - Szlajfer, Akademia Leona Koźmińskiego,
  • dr hab. Tomasz Grzyb, prof. Uniwersytetu SWPS,
  • dr hab. Filip Raciborski, prof. Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Prof. Jarosław Pinkas podkreślił, że wspólne wysiłki świata nauki pozwoliły na opracowanie skutecznej szczepionki, ale wyzwaniem, które stanęło przed światem, okazało się przekonanie do wyboru szczepienia jako skutecznej drogi do zakończenia epidemii. 

Wszyscy dyskutanci zwrócili uwagę na to, że w poszukiwaniu wiedzy w sieci łatwo  trafić na fake newsy albo teorie spiskowe, zaś błądząc po internecie nabierać przekonania, że każdy z nas może zostać autorytetem. Tymczasem wiedza medyczna to lata szkolenia ustawicznego. A i tak – jak zwrócił uwagę dr hab. Raciborski, często doniesienia naukowe są w stanie w pełni zrozumieć tylko specjaliści z danej dziedziny medycyny.

- Dobro całego społeczeństwa, zdrowie publiczne oraz gospodarka zależy od nas wszystkich. Od naszych dobrych, mądrych wyborów zdrowotnych – podkreślił profesor Jarosław Pinkas.

Fot. PAP

Szczepienia w dobie pandemii – medyczne fake newsy groźne niczym wirus?

Zachęcamy do obejrzenia konferencji prasowej na temat problematyki szerzenia się dezinformacji w czasie pandemii i związanych z nią zagrożeń, zorganizowanej w PAP przez Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego. (materiał zlecony).

Doktor Helena Chmielewska – Szlajfer wskazała na źródło wątpliwości w zakresie decyzji o zaszczepieniu dziecka wśród rodziców. Badania wskazują, że rodzic, który odmawia zaszczepienia dziecka, jest przekonany, że czyni to dla jego jak największego dobra. Nastawienie takiego rodzica może zmienić bardziej elastyczne podejście lekarzy oraz elastyczne podejście do harmonogramu szczepień.

- W opinii rodziców chcących zaszczepić swoje dziecko, to przyniosłoby oczekiwany skutek - podkreśliła socjolożka. 

Personel medyczny pracujący z pacjentami, również w punktach szczepień, na co dzień spotyka się z szeregiem pytań dotyczących szczepień. Profesor Filip Raciborski zwrócił uwagę na istotność mądrej, empatycznej komunikacji między lekarzem. Zaznaczył, że pacjent najczęściej chce raczej wiedzieć, czy lekarz zaszczepił siebie i swoich bliskich, a rzadko oczekuje wykładu na temat najnowszych osiągnięć medycyny. Jego zdaniem może być tak, że jeśli komunikacja pomiędzy lekarzem czy innym profesjonalistą medycznym a pacjentem nie będzie optymalna, po wyjściu z gabinetu lekarskiego pacjent sięgnie po alternatywne źródło wiedzy w internecie, niekoniecznie rzetelne.

Profesor Tomasz Grzyb podkreślił, że zarówno osoby pro- jak i antyszczepionkowe mają silne przekonanie moralne o słuszności swoich wyborów, zaś łączenie szczepień z moralnością wzmacnia usprawiedliwienie radykalnych rozwiązań u obu z przywołanych grup. Ponadto obniżone zaufanie do szczepień jest związane z wiarą we własną intuicję oraz przekonaniem, że prawda jest polityczna, co rodzi brak potrzeby wnioskowania na podstawie dowodów. 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Fałszywe informacje mogą zabić?

Tak - fake news może zabić. Na przykład wtedy, gdy pod jego wpływem ktoś odstawi leki, zrezygnuje ze szczepienia ochronnego lub podejmie inną decyzję mającą wpływ na jego zdrowie. Wiedzą o tym lekarze i naukowcy, w związku z czym nie tylko ostrzegają przed dezinformacją, ale i podpowiadają, jak się przed nią bronić.

Wszyscy prelegenci zgodzili się, że budowanie zaufania do szczepień i nauki należy rozpoczynać bardzo wcześnie. Edukacja dzieci to klucz do mądrych wyborów dorosłych.  

- Szczepienia to osiągnięcie dające prawdziwą wolność – podkreślił profesor Pinkas.

Konferencja odbyła się w ramach projektu „Budowanie zaufania do szczepień ochronnych z wykorzystaniem najnowszych narzędzi komunikacji i wpływu społecznego” finansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu GOSPOSTRATEG II.

jw, zdrowie.pap.pl 

UWAGA: pełen zapis wideo z konferencji można znaleźć i obejrzeć TUTAJ

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Żelazo – toksyczne, ale niezbędne

    Choć dietetycy zniechęcają do jedzenia czerwonego mięsa, jednocześnie przestrzegają, że niedobory żelaza w organizmie mogą mieć poważne konsekwencje zdrowotne. Zamiast suplementacji, którą ze względu na toksyczność żelaza najlepiej prowadzić pod kontrolą lekarza, lepiej starannie bilansować dietę.

  • Czy da się uchronić dziecko przed uzależnieniem?

  • Schizofrenia - odczarować mit zastrzyku

  • Kiełki cenniejsze nie tylko od ziarna

  • Zanurz się w lesie, odzyskaj zdrowie

  • AdobeStock/Marco

    Przytulaj (się) każdego dnia

    W różnych kalendarzach znajdziemy co najmniej kilka „dni przytulania”. Może jednak nie warto czekać po prostu przytulać się codziennie? Szczególnie, że jest to nie tylko przyjemne, ale także ma wiele korzyści zdrowotnych.

  • Wyzwania medycyny: choroby neuronu ruchowego

  • Świat bez „jedynki”? Zbadaj dziecku krew