Zaszczep się przeciw grypie, unikniesz problemów.

Według informacji przekazanych przez Ministerstwo Zdrowia (MZ) w tym sezonie odnotowano już prawie 700 tys. zachorowań na grypę. Specjaliści obawiają się, że nadchodzi typowy po pandemii sezon wyrównawczy i zalecają, by się do niego przygotować. Zobacz jak.

Biuro Prasowe Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.
Biuro Prasowe Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.

Okres jesienny tradycyjnie jest czasem, w którym co tydzień przybywa zachorowań na grypę, jesteśmy więc na krzywej wzrostowej – i to nie jest nic nadzwyczajnego. Specjaliści obawiają się jednak powtórzenia scenariusza z Australii, gdzie na początku tamtejszego sezonu odnotowano gwałtowny wzrost zachorowań na grypę, nastał bowiem tak zwany sezon wyrównawczy – zjawisko często spotykane po pandemii. 

- Obawiamy się, że po 2 latach bardzo małej liczby zakażeń na grypę i chorób grypopodobnych w Polsce i w całej Europie dojdzie do epidemii grypy – mówi pulmonolog prof. Adam Antczak z Kliniki Pulmonologii Ogólnej i Onkologicznej UM w Łodzi.

Zagrożeniem są też inne zakażenia, w tym zakażenia pneumokokowe i ciężkie postacie inwazyjnej choroby pneumokokowej - do września odnotowano już prawie 2 razy więcej takich zakażeń niż w poprzednich sezonach. Specjaliści prognozują, że najprawdopodobniej w całym 2022 roku będzie co najmniej 2 razy więcej bardzo ciężkich zapaleń płuc wywołanych przez pneumokoki

Najpierw mniej, teraz więcej

Pamiętajmy, że sezony są nierówne pod względem liczby zakażeń. Abstrahując od pandemii z jaką mamy do czynienia sezony są do siebie niepodobne - w przypadku grypy mówimy o tzw. sezonach wysokich, gdy jest bardzo dużo zakażeń (ok. 4-5 milionów zachorowań rocznie) i sezony nieco niższe, kiedy ta liczba plasuje się między 3- 4 milionów zachorowań. To naturalne fluktuacje epidemiologiczne. Obostrzenia podjęte w pandemii zmniejszyły nie tylko liczbę zakażeń na COVID 19, ale także innych.

Biuro Prasowe Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.

- Jako lekarz, który zajmuje się chorobami płuc, między marcem 2020 roku a marcem 2021 roku wypisałem 20 razy mniej antybiotyków! To pokazuje, że podjęte kroki epidemiczne były skuteczne w zakresie prewencji zakażeń– ocenia prof. Antczak.

Teraz już przestaliśmy się bać COVID-19, a tym bardziej grypy, której nigdy nie ocenialiśmy jako groźnej. Ale specjaliści ostrzegają, że to błędne myślenie. 

- Grypy, która została na jakiś czas wyparta przez COVID 19, nie da się łatwo wyeliminować, dlatego boimy się, że wróci ze zdwojoną siłą. Pamiętajmy, że mówiąc o zdrowym trybie życia powinniśmy mieć na myśli aktywność fizyczną, zdrową dietę, ograniczanie używek, wysiłek  intelektualny, ale także przyjmowanie szczepionek - one także są elementem zdrowego życia. Szczepienia są nam potrzebne przede wszystkim po to, by ciężko nie chorować i nie mieć powikłań, a nie zapominajmy, że grypa - podobnie jak COVID-19 - jest wirusem, który może namnażać się np. w mózgu czy w sercu, powodując uszkodzenia tych narządów – ostrzega lekarz. 

Wciąż nie ufamy szczepieniom

Dlaczego więc, skoro mamy tak szeroki dostęp do szczepionek, skoro możemy zaszczepić się nawet od razu po wykupieniu recepty, na miejscu w aptece – nie korzystamy z tego dobrodziejstwa?
Specjaliści oceniają, że w Polsce jest niska kultura szczepień i małe zaufanie do tej formy profilaktyki. 

- Inna sprawa, że oswoiliśmy się z potencjalnym  ryzykiem zakażenia i po prostu przestaliśmy się bać wirusów. Ale pamiętajmy, że wpływ na to, czy epidemia jest w odwrocie ma fakt, że 60% populacji jest w pełni zaszczepiona. 

Wydaje się, że świat wraca do starych kolein i błędnego myślenia: mnie to nie dotyczy. Tymczasem nawet „zwykłe” zapalenie płuc może być groźne - stanowi jedną z głównych przyczyn chorobowości i umieralności także tu, w Polsce, nie tylko w krajach trzeciego świata - argumentuje prof. Antczak. 

Pod względem stanu zaszczepienia przeciw grypie jesteśmy na jednym z ostatnich miejsc w Europie. Według danych Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy w sezonie szczepień 2021/2022 poziom wyszczepialności przeciw grypie w Polsce osiągnął wynik 7 proc. będąc prawie dwukrotnością wyników sprzed ostatnich 10 lat. Chociaż najwyższy poziom zaszczepienia odnotowywany jest w grupie osób w wieku powyżej 65 lat, to i tak szczepi się ok. 20 proc. seniorów, podczas gdy w tej grupie wieku w krajach UE poziom zaszczepienia wynosi ok. 44 proc. – w Holandii powyżej 75 proc., a w Wielkiej Brytanii – 68 proc.

Specjaliści tłumaczą, że szczepienie to zamierzona, przemyślana ingerencja w układ odpornościowy po to, by chronić nasz organizm przed fatalnymi skutkami zakażenia wirusowego. Nie należy się jej bać – pamiętajmy, że szczepienia przeciw grypie mają swoją 90-letnią historię i podano ich już miliardy dawek – to najlepsza rekomendacja bezpieczeństwa.

Warto się szczepić, także przeciw grypie 

Choć umieralność z powodu grypy jest co najmniej 10 razy mniejsza niż z powodu COVID-19, to nie znaczy nie ma miejsca. Musimy uzmysłowić sobie, że taki wirus jest w stanie dotrzeć do kilku milionów osób i zakazić nawet w sposób bezobjawowy - a przecież wśród nas są osoby starsze, schorowane, nieodporne, które chorują ciężej i wirusy są dla nich niebezpieczne. W tej grupie są także kobiety w ciąży, dlatego dla nich, podobnie jak dla osób 75+, szczepienie przeciw grypie jest bezpłatne.  

Fot. PAP/T. Waszczuk

Zbliża się grypa. Rozważ szczepienie!

Tylko 1 proc. dzieci w Polsce co roku szczepi się przeciwko grypie, a to grupa szczególnie narażona na tę chorobę. Szczepić też powinny się kobiety w ciąży, bo grypa grozi jej utratą lub komplikacjami. Sprawdź, czy wiesz, kto powinien się szczepić i dlaczego.


Groźny stres

Pandemia, wojna, recesja – to wszystko sprawia, że wielu z nas żyje od dłuższego czasu w permanentnym stresie, a stres jak wiemy osłabia odporność i sprawia, że jesteśmy bardziej podatni na choroby.
- Stres, szczególnie przewlekły, działa immunosupresyjnie. Z historii wiemy, że osoby, które przeżyły Holokaust częściej zapadały na choroby nowotworowe właśnie dlatego, że przez długi czas żyły w przewlekłym stresie. Doświadczamy tego zresztą i teraz – u wielu osób, po długim stresie pojawia się opryszczka czy zakażenia układu oddechowego, bo stres bardzo nas osłabia immunologicznie. Dlatego właśnie osoby, które doświadczają przewlekłego stresu tym bardziej powinny się szczepić – namawia specjalista. 

Lekarze szczególnie zalecają szczepienia przeciw grypie, przeciw COVID 19 oraz pneumokokom. I choć może nam się wydawać, że tych szczepień jest bardzo dużo i co chwila „każą nam” się szczepić, to pamiętajmy, że wcale nie jest ich za dużo - ostatecznie przyjęcie szczepionki raz na kilka miesięcy, to nie jest duży wysiłek, szczególnie że szczepionki są obecnie łatwo dostępne a system szczepień dobrze zorganizowany. 

- Nie tracimy dużo czasu, a zyskujemy poczucie bezpieczeństwa, zdrowie, a być może nawet życie – podsumowuje prof. Antczak.

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

Źródła

Źródło: Ogólnopolski Program Zwalczania Grypy.

ZOBACZ PODOBNE

  • M.Kmieciński/PAP

    Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

    Zwyrodnienie plamki żółtej (AMD) to jedna z najważniejszych chorób, z którymi boryka się okulistyka i najczęstsza przyczyną utraty wzroku w krajach rozwiniętych. Dla lekarzy to wyzwanie, bo pacjenci często zgłaszają się zbyt późno, a wystarczy wykonać prosty test – podkreśla prof. dr hab. n. med. Sławomir Teper, okulista, chirurg witreoretinalny ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    "Niepełnosprawny" czy "osoba z niepełnosprawnością"?

    Język jest materią żywą. Słowo potrafi z jednej strony krzywdzić i ranić, z drugiej uskrzydlać i wspierać. Niektóre zwroty czy pojedyncze słowa odchodzą do lamusa, nabierają innego znaczenia lub są zastępowane innymi, bo wydają nam się stygmatyzujące. Czy dlatego coraz częściej słyszymy wyrażenie: „osoba z niepełnosprawnością” zamiast: „osoba niepełnosprawna”?

  • Fot. PetitNuage/Adobe Stock

    Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

    Jaskry nie można wyleczyć. Kradnie nam wzrok i wcale nie jest przypisana starości. Nowe okulary na nosie, po badaniu jedynie ostrości widzenia, nie świadczą o tym, że na dnie oka nie czai się ta podstępna choroba, którą ma około milion Polaków, a połowa z nich o tym nie wie. O diagnostyce i leczeniu jaskry opowiada prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

  • AdobeStock

    Jąkanie – gdy mowa nie nadąża za myślami

    Nawet aktorzy czy politycy się jąkają, ale przypadłość ta potrafi mocno utrudniać życie. Pojawia się zwykle w dzieciństwie. Szczęśliwie w większości przypadków ustępuje samoczynnie. Czasami potrzebna jest jednak pomoc specjalistów, więc trzeba być czujnym.

NAJNOWSZE

  • PAP/P. Werewka

    Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

    Za występowanie uzależnień wśród dzieci i młodzieży w dużej mierze odpowiadają czynniki środowiskowe, czyli to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu tych dzieci. Nastolatki przyznają, że sięgają po substancje psychoaktywne albo z ciekawości albo dlatego, że nie radzą sobie ze stresem, z wyzwaniami, że czują się samotni, przeciążeni presją wywieraną przez osoby dorosłe. O tym jakie są objawy uzależnienia u dziecka czy nastolatka - mówi dr n. med. Aleksandra Lewandowska Ordynator oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Łodzi, Krajowa konsultant w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy

  • Adobe Stock

    CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

    Na każdego pacjenta z problemami sercowo-naczyniowymi należy spojrzeć szeroko i badać go także pod kątem cukrzycy i choroby nerek – przestrzegają specjaliści. Jak tłumaczą, mechanizmy leżące u podstaw tych chorób są ze sobą powiązane i wzajemnie się napędzają. W efekcie jedna choroba przyczynia się do rozwoju kolejnej.

  • Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

  • Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku