Cukrzyca szkodzi na krążenie

Osoby z cukrzycą są znacznie bardziej zagrożone różnymi schorzeniami krążeniowymi: miażdżycą, udarem, zawałem czy niewydolnością serca – donoszą naukowcy. Mechanizmy, które za tym stoją, nadal są badane. To m.in. wahania glikemii, insulinooporność, nadwaga, zaburzona gospodarka lipidowa czy uszkodzenia nerek.

AdobeStock/Paweł Kacperek
AdobeStock/Paweł Kacperek

Cukrzyca typu 1 groźna nawet przy późnym rozwoju

Osoby, które zachorowały na cukrzycę typu 1 już w wieku dorosłym, mają zwiększone ryzyko chorób sercowo-naczyniowych – ustalili naukowcy ze szwedzkiego Instytutu Karolinska. Ponadto okazało się, że osoby zdiagnozowane na późniejszym etapie życia nie mają lepszego rokowania w wymienionym względzie, niż te u których chorobę rozpoznano wcześniej. 

Badacze przeanalizowali dane na temat ponad 10 tys. pacjentów z rozpoznaną w dorosłości cukrzycą typu 1, ponad 375 tys. osób z cukrzycą typu 2 oraz ponad pół miliona osób z grupy kontrolnej. U chorych na cukrzycę typu 1 rosło ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, a także ryzyko zgonu z różnych przyczyn, w tym z powodu nowotworów i infekcji, w porównaniu z grupą kontrolną. 

Nadwaga i otyłość, palenie tytoniu oraz wysokie stężenie hemoglobiny glikowanej (HbA1c) były głównymi czynnikami odpowiadającymi za większość incydentów sercowo-naczyniowych. Chorzy na cukrzycę typu 1 mieli przy tym o 33 proc. mniej incydentów sercowo-naczyniowych oraz siedem razy wyższą śmiertelność z powodu śpiączki cukrzycowej lub kwasicy ketonowej w porównaniu z osobami chorującymi na cukrzycę typu 2. 

Infografika PAP

Permanentny stres może zwiększać ryzyko zawału i udaru

W powszechnym mniemaniu traumatyczne wydarzenia lub wielki smutek mogą doprowadzić do „pęknięcia serca”. Nauka zaczyna wyjaśniać tę ludową mądrość: znaleziono właśnie powiązanie między przewlekłym stresem a chorobami układu krążenia.

„Głównymi przyczynami złych rokowań było palenie tytoniu, nadwaga/otyłość oraz niewłaściwa kontrola poziomu glukozy. Odkryliśmy, że osoby te rzadziej korzystały z urządzeń wspomagających, takich jak pompy insulinowe” – mówi dr Yuxia Wei, autorka publikacji, która ukazała się w piśmie „European Heart Journal”. 

Wiele zależy też od samego pacjenta. „Pokazujemy, że rokowania można znacząco poprawić poprzez unikanie palenia, zapobieganie otyłości oraz lepszą kontrolę poziomu glukozy – zwłaszcza u osób, u których diagnoza została postawiona w starszym wieku” – dodaje jedna z badaczek, Sofia Carlsson.

Cukrzyca a ryzyko innych chorób

Naukowcy z Uniwersytetu im. Sun Yat-Sena przeprowadzili analizę publikacji naukowych na temat związku między cukrzycą typu 1 i chorobami naczyniowymi. 
Wyniki uwzględnionych badań z udziałem łącznie ponad 160 tys. osób wskazały, że ryzyko chorób sercowo-naczyniowych u osób z cukrzycą typu 1 jest istotnie wyższe niż w ogólnej populacji. Szczególnie wzrasta ryzyko choroby wieńcowej (ponad dziewięciokrotny wzrost), zawału serca (ponad sześciokrotny), niewydolności serca (ponad czterokrotny), migotania przedsionków (prawie półtorakrotny), a także udaru (czterokrotny). U kobiet z cukrzycą typu 1 ryzyko to okazało się być jeszcze większe niż u mężczyzn. 

Fot. Jacek Turczyk/PAP

Nie masz cukrzycy? Lepiej sprawdź!

Na początku nie daje wyraźnych objawów. Dlatego aż 26 proc. osób chorych na cukrzycę w Polsce nie wie o tym, że choruje. To niemal milion osób! Cukier we krwi warto regularnie sprawdzać.

„Nasza metaanaliza sugeruje, że cukrzyca typu 1 wiąże się ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia kilku typów chorób sercowo-naczyniowych. Jednak możliwe mechanizmy tego zwiększonego ryzyka pozostają niejasne” – piszą naukowcy w pracy opublikowanej na łamach pisma „Journal of Diabetes and its Complications”.

Naukowcy z Farr Institute of Health Informatics Research at London i innych brytyjskich uczelni przeanalizowali natomiast medyczne dane na temat prawie 2 mln ludzi, aby sprawdzić powiązania między cukrzycą typu 2 i chorobami układu krążenia. 
Uwzględnione w badaniu osoby na początku trwającej 5,5 roku obserwacji miały 30 lat lub więcej i były wolne od chorób sercowo-naczyniowych. Niecałe 2 proc. cierpiało na cukrzycę typu 2. Objawy schorzeń krążeniowych pojawiły się u prawie 18 proc. osób z cukrzycą. Najczęściej było to zwężenie naczyń obwodowych (16,2 proc.) i niewydolność serca (14,1 proc.). Chorzy z cukrzycą byli prawie trzy razy bardziej zagrożeni chorobą naczyń obwodowych. Mieli też 1,7-krotnie wyższe ryzyko udaru, 1,6-krotnie wyższe – stabilnej dławicy piersiowej, 1,6-krotnie – niewydolności serca i 1,5-krotnie – niezakończonego zgonem zawału serca. 

„Nasze ustalenia zwracają uwagę na wysokie bezwzględne i względne ryzyko wystąpienia choroby tętnic obwodowych, niewydolności serca oraz stabilnej dławicy piersiowej u osób z cukrzycą typu 2” –podsumowują wyniki autorzy pracy opublikowanej na łamach periodyku „The Lancet Diabetes & Endocrinology”.

Mechanizmy ryzyka sercowo-naczyniowego w cukrzycy

Choć to nadal temat badań, obserwacje poczynione do tej pory przez różne zespoły naukowe wskazują, że na zwiększone ryzyko sercowo-naczyniowe związane z cukrzycą wpływa przynajmniej kilka czynników. Wśród najważniejszych eksperci wymieniają hiperglikemię, insulinooporność, dyslipidemię, stan przewlekłego zapalenia o niskim nasileniu, otyłość, nadciśnienie tętnicze oraz powikłania cukrzycy, takie jak uszkodzenie nerek. 

Grafika K. "Rosa" Rosiecki

Chore nerki w dzieciństwie? Badaj się, kiedy dorośniesz

Choroby nerek to częste problemy w dzieciństwie. Zwykle mają podłoże zapalne, wywołane patogenami. Po ich przechorowaniu najczęściej zapominamy o problemie. Niesłusznie.

Na przykład pacjenci z cukrzycą typu 2 mają charakterystyczny profil lipoprotein w osoczu, który cechuje się m.in. podwyższonym poziomem trójglicerydów, niskim poziomem cholesterolu HDL, zwiększoną liczbą małych, gęstych cząsteczek LDL oraz podwyższonym poziomem cholesterolu nie-HDL. W przypadku cukrzycy typu 1 kluczową rolę może odgrywać hipoglikemia oraz zmienność glikemii, insulinooporność, ukryte zaburzenia lipidowe oraz zaburzenia pracy układu odpornościowego. 

Warto mieć na uwadze szerokie szkodliwe działanie cukrzycy, w tym na układ krążenia. Pamiętając o tym, o ile można, lepiej chorobie zapobiegać, co dotyczy głównie cukrzycy typu 2, a jeśli się pojawi, to bezwzględnie odpowiednio leczyć.

Autor

Marek Matacz

Marek Matacz - Od ponad 15 lat pisze o medycynie, nauce i nowych technologiach. Jego publikacje znalazły się w znanych miesięcznikach, tygodnikach i serwisach internetowych. Od ponad pięciu lat współpracuje serwisem "Zdrowie" oraz serwisem naukowym Polskiej Agencji Prasowej. Absolwent Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe

    Grzybice układowe – niedoceniane zagrożenie

    Według najnowszych badań inwazyjne grzybice mogą odpowiadać nawet za 3,8 miliona zgonów rocznie na świecie. Jeszcze niedawno uznawano je za choroby rzadkie i marginalne, „przywleczone z tropików” - dziś coraz częściej pojawiają się w szpitalach, gdzie atakują pacjentów z osłabioną odpornością.

  • Adobe Stock

    Badanie: olejki eteryczne, czyli jak przechytrzyć oporne bakterie

    Olejki eteryczne to lotne mieszaniny naturalnych związków chemicznych produkowanych przez rośliny, które mogą w terapii skojarzonej wzmacniać działanie antybiotyków, ale też ograniczać ryzyko powstawania oporności – wyjaśnia dr Malwina Brożyna z Zakładu Technologii Translacyjnych Wydziału Farmaceutycznego Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, która od blisko dekady bada ich właściwości i potencjał terapeutyczny.

  • Adobe

    Skąd się biorą napięciowe bóle głowy

    Według najnowszych badań napięciowe bóle głowy mogą wynikać z nadwrażliwości ośrodkowych dróg bólowych i zaburzeń przetwarzania sygnałów sensorycznych w mózgu, a nie – jak dotychczas sądzono – wyłącznie ze stresu czy niewłaściwej postawy.

  • Adobe Stock

    Eksperci: wciąż za mało pacjentów z chorobami jelit objętych nowoczesnym leczeniem

    W Polsce tylko co dziesiąty pacjent z chorobą Leśniowskiego-Crohna i jeszcze mniej z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego ma dostęp do nowoczesnego leczenia. W programach lekowych dysponujemy innowacyjnymi terapiami, które dają nadzieję na normalne życie, ale wciąż o dostępie decyduje często adres zamieszkania. Poza tym niejednokrotnie diagnoza przychodzi zbyt późno, co zmniejsza szanse na dłuższą remisję – wskazywali eksperci podczas debaty pt. „Wyzwania w diagnostyce i leczeniu nieswoistych chorób zapalnych jelit (NChZJ)”.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Światło w nocy szkodzi sercu

    Ekspozycja na światło w ciągu nocy zwiększa ryzyko różnych problemów z sercem i układem krążenia – w tym zawałów czy niewydolności – wskazują badania. Niekorzystnie działa również brak światła w ciągu dnia.

  • Spacer w stylu retro

  • Leczenie SMA w Polsce: walka o każdy motoneuron

  • Słodziki mogą pogarszać funkcje poznawcze. Szczególnie u osób z cukrzycą.

  • Grzybice układowe – niedoceniane zagrożenie

  • Adobe Stock

    Morze hartuje ciało i psychikę

    Uprawianie ekstremalnego żeglarstwa pozwoliło podejść do raka piersi zadaniowo. Po roku od wycięcia guza Hanna Leniec-Koper opłynęła Antarktydę; w następnych latach przerwała, za zgodą onkologów, hormonoterapię, by urodzić dziecko. Teoretycznie nie miała też szansy przeżyć wypadnięcia w nocy za burtę na Atlantyku. Morze ocaliło ją i wciąż daje siłę – opowiada żeglarka, która wraz z załogą Katharsis II zapisała się w Księdze Rekordów Guinnessa.

  • Eksperci: wciąż za mało pacjentów z chorobami jelit objętych nowoczesnym leczeniem

  • Co się dzieje z naszymi genami po śmierci?

Serwisy ogólnodostępne PAP