Dieta przyjazna planecie?

Według naukowców w tej chwili mierzymy się z potrójnym globalnym kryzysem – syndemią. Czym ona jest i dlaczego odpowiedź na nią ma stanowić m.in. dieta planetarna, czyli przyjazna planecie, wyjaśniła prof. Katarzyna Neubauer, kierownik Katedry i Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu na konferencji „One Health – Jedno Zdrowie”.

Fot. PAP/T. Waszczuk
Fot. PAP/T. Waszczuk

„Syndemia to są trzy pandemie. W tym przypadku dotyczą większości osób zamieszkujących większość krajów i obszarów świata. Mają wspólne tło, background” – powiedziała prof. Katarzyna Neubauer, przedstawiając jedną z 15 rekomendacji przyjętych przez uczestników 5. Kongresu „Zdrowie Polaków” – naukowców i specjalistów różnych dziedzin medycznych.

Termin syndemia pojawił się w 2019 roku, gdy na łamach czasopisma „Lancet” opublikowano raport z prac Komisji ds. Otyłości. Chodzi tutaj o współwystępowanie trzech pandemii, za które uznano: otyłość, niedożywienie oraz zmiany klimatyczne. Według specjalistów pomocna w walce z tymi kryzysami może być m.in. dieta planetarna. Jak wyjaśnili, w połączeniu z aktywnością fizyczną ma ona zmniejszać ryzyko chorób cywilizacyjnych, ale też wpłynąć na ograniczenie produkcji zwierzęcej, która przyczynia się do zmian klimatycznych. Chodzi o produkcję wołowiny, jagnięciny, wieprzowiny i drobiu, ale też produktów mlecznych i ryb.

„W trosce o środowisko rekomendujemy promocję diety zawierającej mniej produktów pochodzenia zwierzęcego, a więcej pochodzenia roślinnego oraz dietę zero waste (bez marnowania żywności)” – brzmi rekomendacja.


Prof. Neubauer uściśliła, że dieta planetarna jest „prosta do zastosowania w praktyce”.


„Jej filarem jest ograniczenie (ale nie całkowita eliminacja – red.) spożycia produktów zwierzęcych. W Polsce mówimy o tym, by ograniczyć spożycie mięsa o 50 proc., a o 100 proc. zwiększyć spożywanie produktów pochodzenia roślinnego” – podkreśliła ekspertka.


To właśnie te produkty mogą stanowić alternatywę dla mięsa. Na stronie Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej czytamy, że jakkolwiek czerwone mięso jest źródłem białka i niezbędnych aminokwasów, a ponadto dostarcza nam ważnych witamin (np. B12) i minerałów, to jednak istnieją inne źródła tych składników odżywczych. Wymieniane tu są m.in. tofu z soi oraz nasiona innych roślin strączkowych, np. fasola czy soczewica. Zdaniem specjalistów warto pamiętać też o orzechach. Te alternatywne do mięsa produkty roślinne wraz z pełnoziarnistymi produktami zbożowymi dostarczać mają niezbędnych naszemu organizmowi aminokwasów.

Choi_ Nikolai, AdobeStock

Przerywany post może stanowić zagrożenie dla serca

Post przerywany, który polega na jedzeniu tylko o określonych porach dnia, stał się w ostatnich latach bardzo popularny. Tymczasem najnowsze badania sugerują, że niekoniecznie może nam to wyjść na dobre.

Planetarny talerz

A jak powinien dokładnie wyglądać nasz planetarny talerz? Składać się w połowie z warzyw i owoców, a w drugiej z pełnych ziaren, źródeł białka roślinnego, nienasyconych olejów roślinnych i (opcjonalnie) niewielkich ilości zwierzęcych źródeł białka. Warto pamiętać, że na świecie mamy ponad 30 tys. roślin jadalnych, więc jest w czym wybierać.

„Staraj się spożywać co najmniej 125 gramów suchej fasoli, soczewicy, grochu i innych orzechów lub roślin strączkowych dziennie” – radzą eksperci z Komisji EAT-Lancet. A jeśli chodzi o mięso, zalecają jedzenie tygodniowo nie więcej niż 98 gramów czerwonego mięsa (wieprzowiny, wołowiny lub jagnięciny), 203 gramów drobiu i 196 gramów ryb. Ponadto wskazują, że dieta planetarna „może zapobiec 11 mln przedwczesnych zgonów dorosłych rocznie i przyspieszyć przejście do zrównoważonego globalnego systemu żywnościowego do 2050 r., który zapewni zdrową żywność wszystkim osobom na całym świecie”.

Obecnie na świecie produkcja żywności wykorzystuje blisko 40 proc. całkowitej powierzchni naszego globu i zużywa aż 70 proc. wody pitnej. Produkcja zwierzęca odpowiada zaś za wytwarzanie 19 proc. wszystkich gazów cieplarnianych (fermentacja jelitowa zwierząt, używanie nawozów azotowych czy emisja gazów z obornika). Wpływa też na zmniejszanie obszarów leśnych.

Narasta również problem otyłości i nadwagi.

„Ponad 2 mld dorosłych mają nadwagę i otyłość, a choroby niezakaźne związane z dietą, w tym cukrzyca, nowotwory i choroby serca, należą do głównych przyczyn zgonów na świecie” – podkreślają członkowie Komisji The EAT-Lancet.

Przytaczają również dane dotyczące niedożywienia: „na całym świecie ponad 820 mln ludzi w dalszym ciągu codziennie odczuwa głód, 150 mln dzieci cierpi z powodu długotrwałego głodu, który utrudnia ich wzrost i rozwój, a 50 mln dzieci odczuwa dotkliwy głód z powodu niewystarczającego dostępu do żywności”.
 
Źródło:

Raport „Kongres Zdrowie Polaków 2023” pod red. prof. Henryka Skarżyńskiego, Warszawa 2024, str.74-76

Konferencja pt. "One Health – Jedno Zdrowie"

Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej o diecie planetarnej

Strona internetowa komisji The EAT-Lancet

 

Autorka

Klaudia Torchała

Klaudia Torchała - Z Polską Agencją Prasową związana od końca swoich studiów w Szkole Głównej Handlowej, czyli od ponad 20 lat. To miał być tylko kilkumiesięczny staż w redakcji biznesowej, została prawie 15 lat. W Serwisie Zdrowie od 2022 roku. Uważa, że dziennikarstwo to nie zawód, ale charakter. Przepływa kilkanaście basenów, tańczy w rytmie, snuje się po szlakach, praktykuje jogę. Woli małe kina z niewygodnymi fotelami, rowery retro. Zaczyna dzień od małej czarnej i spaceru z najwierniejszym psem - Szógerem.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe

    Szczawiany – mroczne oblicze rabarbaru

    Chłodnik z botwiny, szpinakowe smoothie czy kwaśna zupa szczawiowa to kulinarne symbole wiosny. Zielone liście dostarczają przecież witamin i minerałów, buraki cennych antyoksydantów, a rabarbar kusi orzeźwiającym smakiem. Jednak wszystkie te rośliny łączy pewien nieoczywisty związek chemiczny – szczawiany, znane też jako kwas szczawiowy i jego sole. Ta sama substancja, która nadaje szczawiowi i rabarbarowi ich charakterystyczną kwaskowatość, ma również ciemniejsze oblicze. 

  • Adobe Stock/Ivan

    Grill wege

    Wegetariańskie grillowanie może z powodzeniem zastąpić to tradycyjne, z kiełbasą i karkówką. Dobrze zbilansowane dostarczy nie tylko podstawowych składników odżywczych w lżejszej i zdrowszej wersji, ale także mniej związków rakotwórczych, które wydzielają się przy przygotowywaniu mięsa w wysokiej temperaturze.

  • Adobe

    Tłuszcze trans – metaboliczna trucizna

    Na początku XX wieku chemicy znaleźli sposób, by z taniego oleju roślinnego uzyskać produkt wyglądem i konsystencją przypominający masło, ale nie jełczejący i kosztujący grosze. Tak narodziły się tłuszcze trans – kulinarne wunderwaffe ery fast foodu. Dziś te same izomery są traktowane przez epidemiologów jak bomba z opóźnionym zapłonem: Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że co roku odbierają życie nawet 183 tys. osób i wciąż pozostają zagrożeniem dla 5 mld ludzi na świecie.

  • Adobe Stock/Roman

    Nadwaga, otyłość i szkoła

    Nadwaga i otyłość wśród uczniów to problem, który dotyka bardziej dzieci w początkach szkoły podstawowej niż nastolatki. Niemniej problem narasta u 17-latków – zauważa prof. Anna Fijałkowska, kierowniczka Zakładu Kardiologii w Instytucie Matki i Dziecka.

NAJNOWSZE

  • Badanie: większość Polaków za zakazem reklam alkoholu

    Piwo to najczęstszy wybór młodzieży sięgającej po alkohol po raz pierwszy. Nie można w tym kontekście nie wspomnieć o oddziaływaniu reklam, nawet jeśli na ekranie lub billboardzie pojawia się etykieta „zero procent”. Dlatego Fundacja GrowSpace rusza z kampanią antyalkoholową „Zero procent prawdy”. Zlecony przez nią sondaż potwierdza słuszność tej decyzji.

  • Trzeba śledziony, by wyleczyć serce

  • Badania kliniczne szansą chorych na raka dzieci

  • Ćwicz dla siebie i dziecka

  • Czerniak – 5 liter, które ratują życie

  • AdobeStock

    VR - nowe narzędzie do leczenia fobii

    Zdaniem dr Agnieszki Popławskiej, Kierownika Zakładu Psychologii Organizacji i Marketingu Uniwersytetu SWPS w Sopocie psychoterapie z wykorzystaniem AI to tylko kwestia czasu. VR-owe gogle są już powszechne, teraz czas na specjalne VR-owe pokoje, gdzie można np. zmierzyć się z fobiami albo popracować nad uzależnieniami. Specjalistka przekonuje, że terapia wspomagana VR daje dużo lepsze efekty.

  • Źródło głosu

  • Supermoce ludzkiego ciała

Serwisy ogólnodostępne PAP