NIK: holistyczna opieka nad seniorami w Polsce nie istnieje

Opieka medyczna dla osób w podeszłym wieku powinna oferować pacjentowi holistyczne podejście multidyscyplinarnego zespołu fachowców. W taki sposób jest to zorganizowane w większości krajów tzw. „starej Unii” i przynosi wymierne korzyści. A w Polsce system nie zapewnia seniorom prawidłowej i wystarczającej pomocy – takie są wyniki raportu Najwyższej Izby Kontroli.

Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne
Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne

Geriatria, czyli medycyna zajmująca się problemami zdrowotnymi osób starszych, w Polsce jest ciągle słabo doceniana. Podstawą podejścia geriatrycznego jest ocena funkcji pacjenta w zakresie poszczególnych narządów i całego organizmu, a w mniejszym stopniu skoncentrowanie się na leczeniu poszczególnych chorób. Innymi słowy: chodzi o to, by pacjent jak najdłużej zachowywał sprawność w życiu codziennym oraz nie cierpiał. Zespół geriatryczny, oprócz lekarza geriatry i ewentualnie innych specjalności, powinien składać się także z pielęgniarki, fizjoterapeuty i psychologa, a często również pracownika socjalnego. 

Główne korzyści takiego podejścia dla pacjenta to: 

  • wydłużenie życia zmniejszenie ryzyka śmierci (o 22 proc. po 12 miesiącach od interwencji szpitalnej, o 14 proc. dla wszystkich); 
  • zwiększenie prawdopodobieństwa dalszego mieszkania w swym domu (o 47 proc. po 12 miesiącach od interwencji szpitalnych, o 26 proc. dla wszystkich); 
  • zmniejszone ryzyko ponownego przyjęcia do szpitala (o 12 proc.); 
  • większa szansa poprawy stanu funkcjonalnego po interwencji szpitalnej (o 72 proc.).

Najczęściej stwierdzane choroby lub problemy pacjentów w starszym wieku to:

  • nadciśnienie tętnicze (60 proc.), 
  • depresja (52 proc.), 
  • nietrzymanie moczu (48 proc.), 
  • upadki (41 proc.), 
  • otępienie (35 proc.), 
  • cukrzyca (31 proc.),
  • niewydolność serca (27 proc.), 
  • choroba wrzodowa (22 proc.), 
  • niedożywienie białkowo-energetyczne (20 proc.), 
  • majaczenie (19 proc.), 
  • zespoły jatrogenne (17 proc.), 
  • przewlekła choroba nerek (17 proc.),
  • choroba Parkinsona (16 proc.) 
  • nowotwory (9 proc.)

Geriatria w ocenie NIK 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Jak zapobiegać upadkom seniorów

Zwykła drewniana laska, składany aluminiowy chodzik na kółkach czy też zdalny, elektroniczny alarm do zakładania na rękę ─ każde z tych narzędzi może uchronić starszą osobę przed tragicznym w skutkach upadkiem. Sposobów zapobiegania jest jednak znacznie więcej.

Analiza NIK dotyczyła okresu od 1 stycznia 2017 r. do 6 października 2021 r. Wynika z niej, że Minister Zdrowia, który ma możliwość określenia standardów postępowania w różnych dziedzinach medycyny, w przypadku geriatrii nie skorzystał z tego uprawnienia.  

"Nie określił w drodze rozporządzenia standardów postępowania w opiece geriatrycznej, pomimo że powołany przy Ministrze Zdrowia Zespół do Spraw Gerontologii w 2013 r. opracował takie standardy, a sam Minister Zdrowia w roku 2009 uznał geriatrię za priorytetową dziedzinę medycyny" – czytamy w raporcie NIK. 

Opracowanie takich standardów miało na celu: 

  • poprawę jakości opieki nad pacjentem geriatrycznym przez prezentację modelu/wzorca oceny stanu pacjenta geriatrycznego i opieki geriatrycznej (kompleksowość i fachowość świadczeń opieki zdrowotnej z zakresu geriatrii),
  • poprawę dostępności do kwalifikowanych świadczeń geriatrycznych, 
  • uproszczenie procedur diagnostycznych dla pacjentów geriatrycznych i zredukowanie liczby wizyt specjalistycznych, ograniczenie polipragmazji (stosowania wielu leków), a także odciążenie opiekuna; 
  • optymalizację organizacji i ekonomizację wydatków na opiekę nad osobami starszymi

Utrudniony dostęp do lekarzy

Z raportu NIK wynika, że starsi mieszkańcy, zwłaszcza w niektórych województwach, mieli znacznie utrudniony dostęp do opieki geriatrycznej. W woj. warmińsko-mazurskim nie zorganizowano ani jednego oddziału geriatrycznego, a w podlaskim i zachodniopomorskim zaledwie po jednym. 

NIK twierdzi, że działania podejmowane w tym zakresie przez Ministerstwo Zdrowia, oddziały wojewódzkie NFZ oraz Narodowy Instytut Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji były nieskoordynowane i fragmentaryczne, a w efekcie okazały się niewystarczające (w resorcie powołano nawet Zespół do spraw Zdrowotnej Polityki Senioralnej, który jednak – według NIK - nie podjął żadnej działalności, a w Instytucie Narodową Radę Geriatrii i Gerontologii, która po raz ostatni spotkała się w 2016 r.). 

„W efekcie wciąż nie ma przepisów określających standardy opieki geriatrycznej, a także jej organizacji i funkcjonowania, które mogłyby poprawić jakość i dostępność takich świadczeń. Całościowa Ocena Geriatryczna (COG), której głównym celem jest ocena stanu pacjenta i zaplanowanie całościowej terapii, a także rehabilitacji była w pełni stosowana jedynie w połowie badanych szpitali” – czytamy w raporcie Izby.

Kontrola przeprowadzona przez NIK pokazała, że w pięciu województwach najważniejsze wskaźniki dotyczące dostępności leczenia geriatrycznego nie zmieniły się, albo się wręcz pogorszyły (liczba oddziałów szpitalnych, poradni, personelu, a także współczynnik określający liczbę mieszkańców w wieku powyżej 60 lat przypadających na jednego geriatrę). Największe braki pod tym względem występowały w województwie świętokrzyskim, gdzie jeden specjalista miał pod opieką ponad 60 tys. seniorów. Najlepiej zorganizowano opiekę geriatryczną w województwie śląskim, ale to właśnie tam pacjenci czekali na pomoc najdłużej, nawet ponad dwa miesiące. To pokazuje, zdaniem NIK, że seniorzy chętnie z niej korzystają, jeśli jest dostępna w pobliżu ich miejsca zamieszkania.

W 2020 r. najwięcej oddziałów geriatrycznych - 14 - funkcjonowało w województwie śląskim. Najmniej takich oddziałów zorganizowano w województwach podlaskim i zachodniopomorskim - po jednym, a w województwie warmińsko-mazurskim - żadnego. W kolejce do geriatry nie musieli czekać natomiast pacjenci w województwie świętokrzyskim, zarówno w przypadkach pilnych jak i stabilnych.

W sumie 1 września 2021 r. dla pacjentów 65+ dostępnych było w całej Polsce zaledwie 1140 łóżek geriatrycznych, a to 15 proc. prognozowanych potrzeb. By w 2029 r. osiągnąć zakładany w Mapie potrzeb zdrowotnych w zakresie lecznictwa szpitalnego dla Polski, liczba łóżek musiałby wzrosnąć do tego czasu blisko siedmiokrotnie.

Ilustracja tekstu o upadkach/Fot. PAP/P. Werewka

Upadek dla seniora to śmiertelne ryzyko

Seniorzy są szczególnie narażeni na upadki. Odmiennie niż u młodych, tego rodzaju wydarzenie może oznaczać bardzo poważne konsekwencje, a twardych danych dostarcza na to ostatni raport o sytuacji zdrowotnej ludzi w Polsce. Można ryzyko upadku zminimalizować - sprawdź, jak.

Także poradni geriatrycznych było w 2020 r. najwięcej w województwie śląskim - 17 (o jedną mniej w porównaniu do 2017 r.), a także w woj. małopolskim -13 i w mazowieckim -10. Najmniej, po 2 poradnie zorganizowano w województwach: warmińsko-mazurskim, podkarpackim i w świętokrzyskim.
We wszystkich województwach objętych kontrolą w priorytetach dla regionalnej polityki zdrowotnej wskazywano na potrzebę rozwoju opieki geriatrycznej. Jak twierdzi NIK, nie znalazło to jednak odzwierciedlenia w wysokości środków przeznaczanych na finansowanie świadczeń geriatrycznych. W badanym okresie wszystkie kontrolowane oddziały przeznaczyły na ten cel w sumie 90,5 mln zł, z tego 86,2 mln zł na leczenie szpitalne (ze względu na tworzenie w tym czasie sieci szpitali, dane są jedynie szacunkowe) oraz 4,3 mln zł na świadczenia oferowane w poradniach.

Lekarze nie są zainteresowani specjalizacją z geriatrii

Kluczowym i dotychczas nierozwiązanym problemem w rozwoju geriatrii jest zbyt mała liczba specjalistów w tej dziedzinie. Z ekspertyzy przygotowanej dla NIK wynika, że w krajach Unii Europejskiej liczba geriatrów przypadająca na milion mieszkańców wynosi od 16 do 50, w Polsce - 12,8.

30 czerwca 2021 r. mieliśmy - wg informacji Naczelnej Izby Lekarskiej - 518 aktywnych zawodowo geriatrów, najwięcej – 102 - w województwie śląskim. Przez pięć ostatnich lat (do lipca 2021) specjalizację ukończyło w całym kraju zaledwie 101 lekarzy, a zainteresowanie tą dziedzina medycyny spada. I to, mimo, że od 2004 r. jest uznawana w Polsce za priorytetową, a liczba dostępnych miejsc specjalizacyjnych wzrosła. W latach 2017-2019 w całym kraju wybrało ją zaledwie dwóch rezydentów, w 2020 r. trzech, a w 2021 r. tylko jeden.

Stąd też w 2017 r. wśród aktywnych zawodowo geriatrów 52 proc. stanowili lekarze w wieku powyżej 50. roku życia, w 2018 r. – 55%, a w 2019 r. i w 2020 r. już 56 proc.

Z kontroli NIK wynika, że lekarze zatrudnieni w kontrolowanych placówkach na kontraktach często wykonywali swoje obowiązki nieprzerwanie przez ponad 24 godziny (najczęściej od 31 do 35 godzin), a w skrajnych przypadkach 120, 150 a nawet 240 godzin bez przerwy, co zdaniem NIK mogło negatywnie wpływać na jakość wykonywanych przez nich zadań i stwarzać zagrożenie – i dla pacjentów, i dla samych lekarzy. W przeciwieństwie do pracowników etatowych, w przypadku osób zatrudnionych na kontraktach nie obowiązują bowiem przepisy dotyczące norm i wymiaru czasu pracy.

Brakuje pielęgniarek geriatrycznych 

Jak pokazała kontrola przeprowadzona przez NIK, w badanych okresie brakowało nie tylko lekarzy geriatrów, ale także pielęgniarek mających kwalifikacje w dziedzinie pielęgniarstwa geriatrycznego lub zachowawczego, internistycznego, przewlekle chorych i niepełnosprawnych, opieki długoterminowej, opieki paliatywnej, lub będących w trakcie takich specjalizacji. W badanym okresie wymogu dotyczącego zatrudnienia na oddziale geriatrycznym odpowiedniej liczby pielęgniarek nie spełniało 60 proc. kontrolowanych szpitali (sześć na 10).

Największy niedobór pod tym względem występował w województwie lubuskim, w którym nie pracowała żadna pielęgniarka z taką specjalizacją oraz w województwie wielkopolskim, gdzie pracowały tylko trzy. Zatrudnianie mniejszej liczby pielęgniarek niż określone minimum, zwłaszcza w sytuacji sprawowania przez nie opieki nad często niesamodzielnymi pacjentami w podeszłym wieku, mogło powodować zagrożenie dla ich bezpieczeństwa.

Niedobór lekarzy i pielęgniarek ze specjalizacją z geriatrii był szczególnie widoczny w przypadku zestawienia w pięciu kontrolowanych województwach liczby dostępnego personelu medycznego z liczbą mieszkańców w wieku powyżej 60 lat. W badanym okresie najtrudniejsza pod tym względem sytuacja była w Świętokrzyskiem, gdzie jeden geriatra przypadał na ponad 60 tys. mieszkańców.

Według byłego konsultanta krajowego profesora Tomasza Kostki, docelowa liczba geriatrów powinna wynosić w Polsce 3 tys. Jego zdaniem, biorąc pod uwagę zauważalne od 2017 r. zahamowanie zainteresowania lekarzy tą specjalizacją, bez zmiany obowiązujących schematów wyceny świadczeń i rozwiązań organizacyjnych wdrażanych na poziomie rządu, parlamentu, Ministerstwa Zdrowia i NFZ, nie będzie możliwe nawet częściowe zmniejszenie tego deficytu.

Wnioski NIK dla Ministra Zdrowia:

  • stworzenie systemu wsparcia organizacyjnego i finansowego dla podmiotów leczniczych, sprzyjającego podejmowaniu decyzji o utworzeniu nowych oddziałów i poradni geriatrycznych;
  • zwiększenie atrakcyjności specjalizacji w dziedzinie geriatrii, co wpłynie na zwiększenie zainteresowania lekarzy wyborem tej specjalizacji;
  • wprowadzenie do stosowania w drodze przepisów powszechnie obowiązujących standardów organizacyjnych opieki geriatrycznej, na podstawie delegacji przewidzianej w art. 22 ust. 5 ustawy o działalności leczniczej.

Smutne statystyki, społeczeństwo się starzeje 

Fot. PAP

Mieszkanie dla seniora - jak zapobiegać upadkom

Co roku, blisko jednej trzeciej osób powyżej 65. roku życia zdarza się upaść – najczęściej we własnym domu. Architekt dr Jan P. Cieśla podpowiada, co zmienić w mieszkaniu, aby stało się przyjazne seniorom – czyli bezpieczne, komfortowe i łatwe w utrzymaniu (WIDEO).

Jak ważne jest to, by geriatria rzeczywiście stała się priorytetową dziedziną medycyny, pokazują statystyki. Od 30 lat obserwujemy w Polsce spowolnienie rozwoju demograficznego i znaczące zmiany w strukturze wieku jej mieszkańców. Z danych GUS wynika, że na koniec 2021 r. liczba ludności wyniosła ok. 38,3 mln, w tym 22,3 proc. stanowiły osoby w wieku poprodukcyjnym (60 lat i więcej), w 2020 r. było to 16,8 proc. Z kolei prognoza rozwoju demograficznego pokazuje, że w 2050 r. ponad 32 proc. Polaków będzie miało 65 lat lub więcej.

Wg przewidywań GUS, do około 2040 roku, proces starzenia się ludności najsilniej dotknie województwa podkarpackie, warmińsko-mazurskie i podlaskie, najłagodniej będzie przebiegał w województwach mazowieckim oraz łódzkim i pomorskim. W efekcie „najmłodszymi” regionami będą wówczas pomorskie i wielkopolskie oraz mazowieckie i małopolskie, czyli województwa z silnym rynkiem pracy oraz zapleczem naukowo-badawczym i akademickim. „Najstarszym” regionem pozostaną: województwo opolskie, a także świętokrzyskie, podlaskie i łódzkie.

Kontrola została podjęta z inicjatywy własnej NIK, była realizowana od 7 czerwca 2021 r. do 6 października 2021 r. Objęła lata 2017–2021. Kontrolą objęto: Ministerstwo Zdrowia, Narodowy Instytut Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji, pięć oddziałów wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia oraz 12 świadczeniodawców z województw: lubuskiego, łódzkiego, śląskiego, świętokrzyskiego, wielkopolskiego

opracowała KW zdrowie.pap.pl 

Źródło 
Raport Najwyższej Izby Kontroli „Geriatria – priorytetowa, ale tylko na papierze”

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock/ Paweł Kacperek

    Nieswoiste Choroby Zapalne Jelit spychają pacjentów na drugi tor

    Nieswoiste Choroby Zapalne Jelit to choroby, które często uniemożliwiają prowadzenie normalnego życia zawodowego, ale też utrudniają nawiązywanie bliskich relacji. By ułatwić diagnozę, skutecznie leczyć, wystarczy powiązać kilka osobno funkcjonujących elementów pod szyldem opieki kompleksowej. Na czym miałaby ona polegać, wyjaśnia prof. Grażyna Rydzewska, wiceprezeska Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii.

  • Operacja bariatryczna to nie koniec choroby otyłościowej

  • Polscy naukowcy na tropie nowych leków w SM i chorobie Crohna

  • Wizyta adaptacyjna u stomatologa

  • Deepfake medyczny to poważne zagrożenie dla zdrowia

  • Adobe

    Tężec – zagrożenie powraca wiosną

    Tężcem możemy zarazić się przez cały rok, jednak to w sezonie wiosenno-wakacyjnym odnotowuje się najwięcej przypadków. Szczególnie narażeni jesteśmy podczas prac w ogrodzie i aktywności na świeżym powietrzu – o ile nie zostaliśmy zaszczepieni.

  • Problem z węchem może oznaczać chorobę

  • 8 powodów, by porządnie się wyspać