Prawidłowe mycie zębów daje więcej korzyści niż myślisz

Warto po instruktaż mycia zębów udać się do gabinetu dentystycznego. Utrzymanie w dobrym stanie jamy ustnej to nie tylko świeży oddech i ładny uśmiech, ale i szereg innych korzyści: na przykład niższe ryzyko… zapalenia płuc, grypy czy zaostrzenia POChP. A ostatnie badania dostarczyły dowodów, że osoby zmagające się z chorobami dziąseł są 3,5 razy bardziej narażone na ciężki przebieg COVID-19!

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Stan zapalny dziąseł powstaje wskutek odkładania się płytki nazębnej, co jest efektem niewłaściwego lub niezbyt częstego czyszczenia zębów. Taki miejscowy proces toczący się w tkankach przyzębia stanowi czynnik ryzyka dla wielu chorób ogólnych.

- Jeżeli stan zapalny trwa dłużej i obejmuje tkanki głębiej położone, powoduje to uszkodzenie włókien ozębnej i destrukcję kości. Nieleczone zapalenie przyzębia  może prowadzić do utraty uzębienia, ale i do poważniejszych konsekwencji, bowiem miejscowy stan zapalny oddziałuje na zdrowie ogólne, poprzez przedostawanie się bakterii i/lub mediatorów zapalnych do krwiobiegu – zwraca uwagę prof. Renata Górska, prezes Polskiego Towarzystwa Periodontologicznego.

Co powinno nas zaniepokoić? Zaczerwienienie dziąseł, zmiana ich kształtu (obrzęk, powiększenie brodawek) oraz krwawienie, które może występować samoistnie lub np. pod wpływem spożywania twardych pokarmów czy po szczotkowaniu zębów. Wbrew pozorom z takimi objawami trzeba pilnie zwrócić się do specjalisty, który pomoże wyleczyć stan zapalny.

Fot. PAP

Mycie zębów – nie takie proste, jak się wydaje

Trzy dni bez szczotkowania zębów i zaczyna się zapalenie dziąseł – ich krwawienie czy obrzęk. To tylko początek kłopotów. Uwaga! Nawet jeśli myjesz je dwa razy dziennie, możesz mieć ten sam problem. Sęk we właściwej higienie jamy ustnej – wbrew pozorom to nie takie łatwe.

Leczenie pozwoli nie tylko na pozbycie się przykrego zapachu z ust. Jama ustna jest potencjalnym rezerwuarem patogenów układu oddechowego, które mogą predysponować pacjentów do zakażenia bakteryjnego, zwiększając ryzyko  wystąpienia zapalenia płuc i grypy oraz zaostrzenia POChP. W ostatnim czasie ukazały się także badania nad zależnością między chorobami dziąseł a zwiększonym ryzykiem zakażenia koronawirusem.

Zdaniem badaczy stan zapalny i choroby dziąseł mogą ułatwić wirusowi SARS-CoV-2 wnikanie do układu krwionośnego, prowadząc do zaburzenia czynności płuc. Mówiąc w skrócie wirus dostaje się do organizmu przez nos i usta, następnie gromadzi się w ślinie i wnika do poddziąsłowej płytki nazębnej; stamtąd dostaje się do naczyń krwionośnych i trafia do płuc. 

- Według badań opublikowanych w periodyku „Front Microbiology”, czynniki ryzyka, takie jak zła higiena jamy ustnej, kaszel oraz wentylacja mechaniczna umożliwiają mikroorganizmom przedostawanie się do dolnych dróg oddechowych i tym samym wywoływanie chorób układu oddechowego. Z kolei w badaniach opublikowanych w „Journal of Oral Science” wykazano, że aspiracja bakterii periodontopatycznych indukuje ekspresję enzymu konwertującego angiotensynę 2, receptora SARS-CoV-2, oraz produkcję cytokin zapalnych w dolnych drogach oddechowych, a zła higiena jamy ustnej może prowadzić do zaostrzenia przebiegu COVID-19  - mówi prof. Tomasz Konopka, Wiceprezes Zarządu Polskiego Towarzystwa Periodontologicznego, Kierownik Katedry i Zakładu Periodontologii UM we Wrocławiu.

Fot. PAP/Jacek Turczyk

Choroby zębów i przyzębia sieją spustoszenie w całym organizmie

Choroby zębów i przyzębia to nie tylko okresowy ból, krwawienie, dyskomfort w jamie ustnej i problemy estetyczne. Mogą się też przyczyniać m.in. do rozwoju groźnej neurodegeneracyjnej choroby Alzheimera.

Z badań przytaczanych przez profesora wynika, że osoby zmagające się z chorobami dziąseł:

  • są 3,5 razy bardziej narażone na cięższy przebieg COVID-19,
  • 4,5 razy częściej wymagają leczenia pod respiratorem,
  • ryzyko ich śmierci jest o 9 razy większe w porównaniu do osób, które nie mają tego problemu. 

Warto zauważyć, że w przypadku pacjentów ciężko chorych na COVID-19, szansa na uzyskanie profesjonalnej higieny jamy ustnej z powodu długotrwałej hospitalizacji jest znacząco zmniejszona, a w przypadku pacjentów pod respiratorem - poważnie utrudniona. To może zwiększać ryzyko nasilenia infekcji dolnych dróg oddechowych. 

- Ponieważ mikrobiom jamy ustnej jest ściśle powiązany z chorobami towarzyszącymi SARS-CoV-2 w płucach, konieczne są skuteczne środki profilaktyczne i zachowanie odpowiedniej higieny jamy ustnej, aby zmniejszyć ryzyko poważnych infekcji – komentuje prof. Tomasz Konopka.

Podstawą prawidłowej higieny jest odpowiednio częste mycie zębów dobrą techniką oraz codzienne nitkowanie przestrzeni między zębami. Warto udać się do dentysty, aby dobrać odpowiednią dla siebie szczoteczkę do zębów i nauczyć się nią posługiwać – wbrew pozorom nie jest to intuicyjne. Wiele gabinetów tego rodzaju usługę proponuje bezpłatnie lub za niewielką opłatą. Pastę do zębów też najlepiej dobrać w porozumieniu z dentystą.

Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl

Tekst powstał na podstawie konferencji Polskiego Towarzystwa Periodontologicznego, która odbyła się 12 maja 2021r z okazji Dnia Zdrowych Dziąseł 2021 "Profilaktyka chorób dziąseł".
 

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock/ JFontan

    Limit na żywienie

    Żywienie medyczne wspiera chorego w trakcie leczenia, ale ma zastosowanie także przed rozpoczęciem terapii oraz podczas rekonwalescencji, a w niektórych chorobach istnieje konieczność stałego wspierania chorego. Jak więc to możliwe, że to procedura limitowana?

  • Żelazo – toksyczne, ale niezbędne

  • Wyzwania medycyny: choroby neuronu ruchowego

  • Czy da się uchronić dziecko przed uzależnieniem?

  • Schizofrenia - odczarować mit zastrzyku

  • Adobe

    Medycyna uczy się na swoich błędach

    Współczesna medycyna wyrosła na historii wielu spektakularnych pomyłek. Do dziś są one analizowane przez naukowców i podawane studentom ku przestrodze. Niestety dawne teorie mogą też inspirować szarlatanów doby internetu, którzy wciąż próbują „leczyć” lewatywami, oczyszczającymi miksturami, pestkami moreli czy nawet ropuszym jadem.

  • Nauka kontra łysienie – mecz wciąż trwa

  • Późniejsze przejście menopauzy wiąże się ze zdrowszymi naczyniami krwionośnymi