KOS-BAR, czyli nie tylko skalpelem w otyłość

Z otyłością olbrzymią pacjent raczej sam sobie nie pomoże – jej leczenie wymaga wsparcia wielu specjalistów, a często najlepszą opcją jest uwzględnienie także operacji chirurgicznej. W Polsce działa pilotażowy program KOS-BAR, który ma pomóc osobom z otyłością olbrzymią. Wciąż można z niego skorzystać.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Otyłość to choroba, która w Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych WHO otrzymała kod E66. Diagnozuje się ją, gdy BMI przekracza 40. Niesłusznie wydaje nam się jednak, że dotyczy osób, które ledwo chodzą albo są przykute do łóżka.

- Przede wszystkim musimy sobie uświadomić, że otyłość olbrzymia zaczyna się dużo wcześniej niż przykładowe 150 kg, np. dla osoby mierzącej 170 cm to już 115 kg, czy 130 kg dla osoby o wzroście 180 cm” – tłumaczy mgr Ludmiła Podgórska, która pracuje z osobami z otyłością, ekspertka kampanii społecznej „W Nowym Kształcie”.  

W Polsce problem otyłości olbrzymiej dotyczy 700 tys. osób. Jak ocenia specjalistka, częstą przyczyną pogłębiającego się problemu jest m.in. „leczenie się” na własną rękę dietami-cud, zwykle eliminacyjnymi i niskokalorycznymi, które dają chwilowy spadek wagi, a następnie szybki efekt „jojo” z przyrostem dodatkowych kilogramów. 

A warto wiedzieć, że otyłość to choroba, która sama nie ustępuje, ma tendencje do nawrotów, a nieleczona postępuje i wiąże się z wieloma niebezpiecznymi powikłaniami. Jak dowodzą badania naukowe, otyłość zwiększa bowiem ryzyko wystąpienia ponad 200 różnych chorób, m.in.: cukrzycy typu 2, nadciśnienia tętniczego, zaburzeń lipidowych, zawału serca, udaru mózgu, choroby zwyrodnieniowej stawów a nawet niektórych chorób nowotworowych, np. raka jelita grubego i raka piersi. Otyłość upośledza płodność zarówno u kobiet i mężczyzn oraz wpływa na samopoczucie, przyczyniając się do powstawania depresji. Otyłość niekorzystnie oddziałuje na wszystkie układy i narządy w organizmie, znacząco pogarsza jakość życia i może skrócić jego długość.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Stygmatyzacja otyłości nie sprzyja odchudzaniu

Dziecko lub nastolatek z nadwagą czy otyłością nie dość, że ma problem natury zdrowotnej, to najczęściej spotyka się też z napiętnowaniem. To zaś nie tylko nie pomaga mu schudnąć, ale rodzi dalsze problemy.

Dlatego, gdy pomimo podejmowanych kilogramów nie ubywa, nie warto zwlekać z udaniem się do specjalisty. Skuteczne leczenie otyłości to bowiem proces wymagający wielokierunkowego podejścia. Najważniejszymi elementami leczenia otyłości jest oczywiście modyfikacja stylu życia, w tym: odpowiednia terapia żywieniowa, zwiększenie aktywności fizycznej i zmiana zachowań zdrowotnych. Brzmi prosto, jednak w praktyce bywa trudne do zrealizowania. Niewielu pacjentów jest w stanie skutecznie i na stałe poradzić sobie z problemem nadmiernej masy ciała. Nie wynika to z braku chęci, motywacji, lenistwa czy słabej woli.
Leczenie każdej choroby przewlekłej wymaga zaangażowania lekarza, a najlepiej całego zespołu terapeutycznego – w tym przypadku lekarza, dietetyka, psychologa i fizjoterapeuty. Otyłość olbrzymia najczęściej wymaga wsparcia farmakologicznego lub wręcz leczenia chirurgicznego.

Kilogramy obciążające system

Jak zauważają specjaliści, otyłość jest jednak wyzwaniem nie tylko dla samego pacjenta, ale też dla systemu opieki zdrowotnej. 

- Otyłość zwiększa zachorowania na wiele chorób przewlekłych, sprzyja rozwojowi niektórych rodzajów nowotworów i powiększa ryzyko zgonu. Poza tym, oprócz generowania wysokich nakładów finansowych na opiekę zdrowotną, otyłość stanowi przyczynę kosztów społecznych i gospodarczych w postaci utraconej produktywności, niższej wydajności pracy, trwałej niepełnosprawności i zwiększonej śmiertelności. Łączne koszty związane z leczeniem i konsekwencjami otyłości są zatem bardzo wysokie i jednocześnie trudne do oszacowania – zwracał uwagę wiceminister zdrowia Waldemar Kraska podczas posiedzenia Komisji Zdrowia 6 kwietnia br. poświęconej opiece bariatrycznej w polskim systemie ochrony zdrowia.

Co to jest bariatria? To chirurgiczne leczenie otyłości.

Minister przytoczył m.in. analizy zaprezentowane w raporcie badawczym przygotowanym przez ekspertów Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego, które wskazują, że koszty pośrednie utraconej produktywności świadczeniobiorców z otyłością, szacowane metodą kapitału ludzkiego, wyniosły w 2015 r. 77,5 mld zł, a w roku 2016 już 85,1 mld zł. Dynamika zmian rok do roku kształtowała się na poziomie 110 proc. 

KOS-BAR: opieka na wielu poziomach

W sierpniu 2021 r. zostało wydane rozporządzenie w sprawie programu pilotażowego w zakresie kompleksowej opieki specjalistycznej nad świadczeniobiorcami leczonymi z powodu otyłości olbrzymiej. W skrócie ten program nazywa się KOS-BAR.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Pożegnaj zbędne kilogramy na zawsze

Zaczyna się od mocnego postanowienia: zrzucę zbędne kilogramy. Ale potem, z reguły jest już tylko gorzej. Zapał do żmudnej diety i ćwiczeń szybko mija. Wracają stare nawyki. Podpowiadamy co zrobić, aby skutecznie się odchudzić i uniknąć efektu jojo.

- Oczekiwanym efektem programu pilotażowego jest jak najszybszy powrót do aktywności zawodowej, niższa skala występowania powikłań, skrócenie czasu hospitalizacji, ale także zmniejszenie kosztów ponoszonych przez państwo, pacjentów i ich rodziny – mówił Waldemar Kraska. 

Do programu pilotażowego wytypowano 15 ośrodków koordynujących z dziewięciu województw (warmińsko-mazurskie, mazowieckie, pomorskie, dolnośląskie, podlaskie, lubelskie, małopolskie i łódzkie), które posiadały doświadczenie w realizacji procedur medycznych z zakresu chirurgii bariatrycznej, a także wykonały w 2019 roku co najmniej 130 zabiegów chirurgicznych leczenia otyłości wykonanych dwiema różnymi technikami. Ich lista dostępna jest na stronie: https://www.gov.pl/web/zdrowie/program-kompleksowej-opieki-medycznej-dla-chorych-na-otylosc-olbrzymia-leczona-chirurgicznie

Minister zapowiedział poszerzenie programu o kolejne ośrodki. Warunkiem przystąpienia do programu jest wykwalifikowany zespół. 

Po dokonaniu kwalifikacji do programu pilotażowego, ośrodek koordynujący wyda pacjentowi kartę KOS-BAR i od chwili jej otrzymania przez cały okres leczenia chory będzie pod opieką tego ośrodka. 
Pilotaż ma trwać 2 lata i ma z niego skorzystać około 2 900 pacjentów. 

Program - zależności liczby pacjentów włączonych do programu - będzie kosztował ok. 71 mln zł. Środki zostaną przekazane m.in. z tzw. opłaty cukrowej, która zgodnie z przepisami jest przeznaczona na działania o charakterze edukacyjnym i profilaktycznym oraz na świadczenia opieki zdrowotnej związane z utrzymaniem i poprawą stanu zdrowia pacjentów z nadwagą i otyłością. 

Kryteria kwalifikacji do programu KOS-BAR

Program obejmie pacjentów w wieku od 18. roku życia z rozpoznaniem ICD-10: E66. Chodzi o otyłość spowodowaną nadmierną podażą energii, u których wskaźnik masy ciała wynosi BMI ≥ 40 kg/m2, oraz pacjentami z BMI 35 – 40 kg/m2, u których chirurgicznie indukowana redukcja masy ciała może przynieść potencjalną poprawę w zakresie chorób wywołanych otyłością.

Warto wskazać, że tym programem pilotażowym nie są objęci pacjenci, u których stwierdzamy nieuleczalne choroby wyniszczające, choroby stanowiące zagrożenie życia czy też ci pacjenci, którym otyłość rozwinęła się wskutek chorób endokrynologicznych. Inne kryteria wyłączenia to także m.in. zaburzenia krwi i uzależnienie od alkoholu czy narkotyków. 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Suplementy odchudzające… nie odchudzają

Choć na rynku dostępna jest ogromna liczba preparatów odchudzających, korzystanie z nich na własną rękę raczej nie pomoże w zrzuceniu zbędnych kilogramów. Na jakiej zasadzie działają suplementy diety reklamowane jako środki na odchudzanie?

W ramach KOS-BAR pacjent będzie miał zapewnioną kompleksową na wszystkich etapach leczenia.
Przygotowanie pacjenta do zabiegu bariatrycznego obejmuje ocenę jego stanu zdrowia i wystawionie skierowania na dodatkowe badania diagnostyczne i konsultacje specjalistyczne.

Opieka przedoperacyjna obejmuje 3-6 miesięczny okres przygotowania pacjenta do zabiegu przez wielospecjalistyczny zespół, w skład którego wchodzą specjaliści z różnych dziedzin medycyny (m.in. chirurgii, specjalista chorób wewnętrznych lub diabetologii, anestezjologii, rehabilitacji medycznej oraz inni specjaliści: fizjoterapeuta, psycholog, dietetyk, pielęgniarka, asystent medyczny). Zadaniem zespołu jest opracowanie indywidulanego planu leczenia i przygotowanie pacjenta pod względem klinicznym i psychologicznym do zabiegu bariatrycznego.

Kwalifikacja pacjenta do operacji bariatrycznej obejmuje ocenę i analizę ostatecznych wyników badań, konsultacji lekarskich, w tym anestezjologicznej oraz ustalenie indywidualnego planu leczenia zabiegowego i dalszego postępowania.

Operacja bariatryczna polega na chirurgicznym zmniejszeniu żołądka, co zapewnia wyraźną utratę wagi, ale także pomaga w leczeniu wielu schorzeń związanych z otyłością, takich jak: cukrzyca typu 2, choroby serca, obturacyjny bezdech senny i niektóre nowotwory, łagodzenie ich objawów. Wyniki badań pokazują, że po zabiegu bariatrycznym u pacjentów obserwowano redukcję incydentów kardiologicznych, udarów, występowania nowotworów, a w szczególności lepszą kontrolę lub remisję cukrzycy, co wpływa na zmniejszenie śmiertelności związanej z patologiczną otyłością.

Po operacji, podczas wizyty kontrolnej, która ma miejsce 7-14 dni od wypisu pacjenta z oddziału szpitalnego, pacjent ma otrzymać indywidualny plan rehabilitacji leczniczej, który ma zapobiegać powstawaniu zaburzeń czynnościowych i poprawić wydolność fizyczną oraz dalej redukować masę ciała.

Wsparcie psychologiczne

Każdy pacjent zakwalifikowany do programu KOS-BAR będzie mógł liczyć na pomoc psychologiczną i dietetyczną. Jak podkreślają specjaliści, jeśli efekty operacji mają zostać zachowane na lata, konieczna jest modyfikacja stylu życia, włączenie diety redukcyjnej pozwalającej obniżyć masę ciała o co najmniej 8-10 proc., edukacja w aspekcie właściwego odżywiania i rzucenia palenia tytoniu, ale także zwiększenie aktywności fizycznej i rehabilitacja lecznicza.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Tak się nie odchudzaj!

Drakońskie diety i ciężkie reżimy treningowe to droga donikąd. W ten sposób nie tylko się trwale nie odchudzisz, ale dodatkowo możesz jeszcze zrujnować swoje zdrowie. Oto 10 najczęściej popełnianych błędów w odchudzaniu.

- Leczenie operacyjne jest bezkonkurencyjną metodą leczenia otyłości, nie znamy lepszej. 115 kg przy wzroście 170 cm, to już jest czas, żeby się zoperować. Natomiast nie oszukujmy się, to tylko narzędzie. Pacjent powinien być objęty kompleksową opieką: dietetyka, psychologa, fizjoterapeuty. Zawsze powtarzam moim podopiecznym, że operacja nic nie zmienia poza anatomią, a życie pozostaje życiem i trzeba znaleźć nowy rytm – wyjaśnia Ludmiła Podgórska, dietetyczka bariatryczna.

Im lepiej pacjent przygotuje się do zabiegu, poprzez wprowadzenie prawidłowych nawyków żywieniowych oraz dostosowanej do jego możliwości i zdrowia aktywności fizycznej, tym większa szansa na bardzo dobre i przede wszystkim trwałe efekty leczenia bariatrycznego.

Długofalowe monitorowanie efektów

Program zakłada przynajmniej pięć wizyt u lekarza koordynującego leczenie bariatryczne lub u innych osób wchodzących w skład wielodyscyplinarnego zespołu. W ramach pilotażu zostanie wprowadzona bariatryczna opieka specjalistyczna monitorująca efekty operacji realizowana przez rok od wypisu pacjenta ze szpitala, która obejmie: ocenę stanu zdrowia i odżywiania pacjenta oraz ocenę ewentualnych niedoborów dietetycznych.

Przeprowadzane będą także badania kontrolne m.in.: masy ciała, BMI, badań laboratoryjnych, w tym obrazowych, oraz niezbędnych konsultacji specjalistycznych, ale także ocena psychologa pod kątem występowania zaburzeń łaknienia (np. jedzenia kompulsywnego). 

Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl

Źródło: https://www.gov.pl/web/zdrowie/program-kompleksowej-opieki-medycznej-dla-chorych-na-otylosc-olbrzymia-leczona-chirurgicznie

Materiały Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości

Materiały kampanii „W Nowym Kształcie”

Autorka

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Affidea

    Affidea finalizuje przejęcie Grupy Nu-Med

    Materiał promocyjny

    Grupa Affidea, wiodący ogólnoeuropejski dostawca specjalistycznych usług z zakresu opieki zdrowotnej, w tym opieki onkologicznej, zaawansowanej diagnostyki obrazowej oraz poradni specjalistycznych, ogłosiła dziś, że pomyślnie zakończyła przejęcie Grupy Nu-Med, renomowanego dostawcy usług opieki onkologicznej.

  • Fot. Marie/Adobe Stock

    Leczenie SIBO jak łuk triumfalny

    Zespół rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego – SIBO potrafi postawić nasze dotychczasowe życie na głowie. Biegunki, wzdęcia i inne uciążliwe dolegliwości sprawiają, że trudno czasem normalnie funkcjonować. Nieraz dołącza do tego depresja. Leczenie porównać można do łuku triumfalnego, bo oparte jest na dwóch solidnych filarach. Jakich? – wyjaśnia dr n. o żywieniu, epidemiologii i zdrowiu dzieci Małgorzata Desmond, dietetyk.

  • Fot. PAP

    Ćwicz nie tylko po pracy, w pracy też

    Większość z nas za biurkiem siedzi nie tylko nieprawidłowo, ale przede wszystkim za długo. Konsekwencje? Spięty kark, ból pleców, nadgarstka, a nawet...depresja. "Obrywają" mięśnie i kręgosłup. Dlatego nawet jeśli regularnie trenujesz, zrób sobie co godzinę krótką przerwę, wykonaj kilka prostych ćwiczeń.

  • Fot. Photo Sesaon/Adobe Stock

    Nadciśnienie tętnicze – silny nurt wewnętrznej rzeki

    Nadciśnienie tętnicze nie boli, ale prowadzi do wielu groźnych powikłań. Jakich? – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Agnieszka Kapłon-Cieślicka, specjalistka kardiologii, profesorka w I Katedrze i Klinice Kardiologii na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.

NAJNOWSZE

  • Fot.P.Werewka/PAP

    Czy mamy dobrze wychowane fizycznie dzieci?

    Dziecko powinno ruszać się codziennie, a nie tylko podczas czterech lekcji wychowania fizycznego w ciągu tygodnia. Jak wybrać dziecku aktywność fizyczną i wykształcić w nim nawyk regularnego i prawidłowego ruchu – radzi dr hab. nauk o zdrowiu Anna Brzęk, SUM, Kierownik Katedry i Zakładu Fizjoterapii, Dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu w Katowicach Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, fizjoterapeutka.

  • Leczenie SIBO jak łuk triumfalny

  • Ukryte skutki stresu – ruchliwość plemników

  • Ćwicz nie tylko po pracy, w pracy też

  • Błędne koło uzależnienia od alkoholu

  • anihta/Adobe Stock

    Zaburzenia odżywiania – pustka i życie w czerni

    Zaburzenia odżywiania zabierają wszystko. To pustka i życie w czerni, bez znajomych i pasji – tak mówią osoby, które dzielą się swoimi doświadczeniami w filmie edukacyjnym przygotowanym przez Fundację helpED. Psychoterapeutka Katarzyna Gaber-Kasprzyk wyjaśnia, kiedy w głowie powinna zapalić się lampka ostrzegawcza, że coś jest nie tak.

  • Niedotlenie okołoporodowe – hipotermia lecznicza na sygnale

  • Niewesołe skutki gazu rozweselającego – nadużywany może być niebezpieczny