Rak żołądka: objawy, diagnoza, terapia, profilaktyka

Wzdęcia, odbijanie, brak łaknienia, ból brzucha - łatwo zlekceważyć takie objawy, bo trudno je przypisać jednej, konkretnej chorobie. Jeśli się utrzymują, lepiej poszukać przyczyn dolegliwości - zdarza się, że są to objawy raka żołądka. Im wcześniej wykryty, tym lepiej, choć obecnie są też opcje leczenia dla pacjentów z zaawansowanym stadium. Można zmniejszyć ryzyko jego rozwoju i zwiększyć szanse na wczesne jego wykrycie. Dowiedz się więcej.

Fot. PAP
Fot. PAP

Pani Anita o tym, że ma raka żołądka, dowiedziała się przypadkiem - nie miała żadnych niepokojących objawów, nic jej nie dolegało. Po prostu któregoś razu jeden z lekarzy zlecił dodatkowe badanie w związku z anemią złośliwą, z którą borykała się od lat. W gastroskopii lekarz zauważył dwucentymetrowy guz, który okazał się złośliwy… Miała wtedy 40 lat.

- Dziś wiem, że miałam szczęście w nieszczęściu, chociaż diagnoza była dla mnie szokiem, bo w naszej rodzinie nikt nie chorował na nowotwór – wspomina pani Anita. 

- Rak żołądka jest podstępną chorobą, która bardzo długo nie daje objawów lub są one na tyle niespecyficzne, że długo pozostają lekceważone. Gdy pojawiają się te charakterystyczne (guz wyczuwalny w badaniu palpacyjnym czy stały ból w nadbrzuszu) rak żołądka jest już najczęściej zaawansowany i trudny do wyleczenia. Dlatego należy uważnie obserwować swój organizm i zgłosić się do lekarza, gdy tylko zauważymy takie symptomy jak wzdęcia, odbijanie, nudności, brak łaknienia, nadmierne chudnięcie czy utrzymujący się ból w nad brzuszu, z powodu których dotychczas nie robiliśmy żadnych badań – radzi gastroenterolog prof. Jarosław Reguła kierownik Kliniki Gastroenterologii Klinicznej Instytutu Onkologii PIB oraz CMKP w Warszawie.

Najstosowniejszym w takiej sytuacji badaniem jest gastroskopia, bo pozwala na wykrycie raka żołądka we wczesnym stadium (i każdym późniejszym). W diagnozowaniu raka żołądka pomocne są także inne badania obrazowe, ale raczej po to, by uściślić rozpoznanie. Jeśli są jakieś niepokojące sygnały, bardzo ważne jest, aby zrobić badanie u dobrego specjalisty, ponieważ postać śródścienna tego nowotworu bywa „przegapiana” podczas wykonywania endoskopii, gdyż błona śluzowa może nie być zmieniona nowotworowo. Rozpoznanie wczesnego raka żołądka wymaga perfekcyjnej techniki badania, doświadczenia i odpowiedniego sprzętu.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Probiotyki: im dalej w las, tym ciemniej…

Sterują nie tylko przewodem pokarmowym, ale w pewnym stopniu i mózgiem, są niezbędne dla zachowania zdrowia oraz rekonwalescencji po kuracji antybiotykowej. Mowa o mikroorganizmach zasiedlających nasze jelita. Czy można to samo powiedzieć także o probiotykach, czyli sprzedawanych w aptekach bez recepty suplementach diety lub lekach zawierających określone bakterie?

Do postawienia diagnozy potrzebna jest ocena histologiczna pobranych ze ścian żołądka wycinków - powinno ich być nie mniej niż sześć.

Wczesne objawy raka żołądka

Niestety, bywa, że ich po prostu nie ma. Pacjent może odczuwać dyskomfort w nadbrzuszu, mieć wzdęcie brzucha, nudności, odbijanie. Jeśli jest w formie owrzodzenia najczęściej powoduje ból w nadbrzuszu. Krwawienia z przewodu pokarmowego na tym etapie występują rzadko.

Objawy raka żołądka zaawansowanego

  • Utrata masy ciała;
  • Brak apetytu;
  • Szybkie uczucie najedzenia się w trakcie posiłku;
  • Wymioty;
  • Krwawienia z przewodu pokarmowego (mogą na nie wskazywać smoliste stolce);
  • Powiększony węzeł chłonny nadobojczykowy lewy;
  • Osłabienie;
  • Niedożywienie (nie chodzi tylko o wychudzenie, osoba otyła też może być niedożywiona);
  • Niedokrwistość z niedoboru żelaza.

Skąd bierze się rak żołądka

Rak żołądka to często efekt złej diety, jedzenia żywności wysokoprzetworzonej (dania typu instant - gotowe do odgrzania w mikrofalówce, zupki chińskie, fast-food, napoje gazowane), spożywanie nadmiernej ilości produktów wędzonych, picia wysokoprocentowych alkoholi, palenia papierosów czy otyłości związanej z brakiem ruchu. Jednak na rozwój tej choroby wpływ mogą mieć także mutacje genetyczne – szczególnie jeśli rak żołądka rozwija się wcześnie.  

Rysunek jelit/Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Nadwrażliwe jelita: to nie psychika jest tu winna

Pacjenci z zespołem nadwrażliwego jelita to nie histerycy, lecz nadwrażliwcy, którym trzeba pomóc – przekonuje gastroenterolog prof. Grażyna Rydzewska. Nauka wie coraz więcej na temat chorób czynnościowych jelit i obala wcześniejsze hipotezy. Sprawdź, co nowego ustalono.

Czynnikiem predysponującym do zachorowania jest także zakażenie Helicobacter pylori oraz niski poziom czerwonych krwinek.

Z powyższych dwóch akapitów wynika, że w pewnym stopniu można się przed tym nowotworem chronić za pomocą zdrowej diety, abstynencji tytoniowej. Warto też od czasu do czasu badać się na obecność Helicobater Pyroli i w razie stwierdzenia infekcji natychmiast ją wyleczyć (kuracja jest prosta za pomocą odpowiednich antybiotyków). Od czasu do czasu warto też poddawać się badaniu na krew utajoną w kale i regularnie poddawać się morfologii krwi. I oczywiście, nie lekceważyć utrzymujących się objawów nudności, wzdęcia, dyskomfortu w nadbrzuszu.

Życie bez żołądka

Jak w przypadku wszystkich nowotworów, najlepiej diagnozę otrzymać na wczesnym etapie rozwoju raka żołądka. Ale nawet w zaawansowanym stadium chorzy nie są już pozbawieni szansy skutecznej pomocy.
Rak żołądka to nowotwór operacyjny i polega na usunięciu większości lub całości żołądka. Jeśli jest to wczesne stadium, nowotworowa tkanka może być usunięta endoskopowo.

To nowotwór, który rzadko poddaje się chemioterapii. Niemniej jednak pacjenci z tą diagnozą często chemioterapię otrzymują.

- Celem takiego postępowania jest ograniczenie zasięgu nowotworu (w tym zapobieganie przerzutom) i umożliwienie przeprowadzenia radykalnej operacji. To poprawia wyniki leczenia – mówi prof. Zoran Stojcev, kierownik pododdziału Chirurgii Onkologicznej Szpitala Czerniakowskiego w Warszawie. 

Pani Anita nie ma już żołądka. Jej przełyk jest połączony z jelitem.

– Wiele osób pyta mnie, jak się żyje bez żołądka? Kiedy lekarz powiedział mi, że konieczne jest jego usunięcie, myślałam, że do końca życia będę podłączona do jakiś rurek, urządzeń. Ale prawda jest taka, że żyje się prawie normalnie. Mam pewne ograniczenia dietetyczne. Nie powinnam jeść niektórych rzeczy, ale moje jelita jak na razie dobrze sobie radzą z każdym rodzajem pożywienia. Jedyna różnica, którą odczuwam, jest związana z przełykaniem potraw i ich przemieszczaniem się przez układ pokarmowy. Nie ma „worka” (żołądka), do którego wpada jedzenie, a więc czuję, jak ono wędruje. To niezbyt miłe doznanie. Oczywiście uczę się trochę inaczej jeść, aby uwolnić się od tego uczucia. Dlatego każdy kęs bardzo starannie rozgryzam. Nie ma mowy o jedzeniu w pośpiechu - to prowokuje wymioty. Krótko mówiąc – stosuję dietę lekkostrawną, warzywa jem zwykle gotowane lub pieczone, ale mogę sobie też pozwolić na odrobinę lekko obsmażonego mięsa – opowiada pani Anita na stronie EuropaColon, Fundacji wspierającej pacjentów z nowotworami układu pokarmowego.

Działania chirurgiczne nie zawsze są możliwe. 

- Dotychczas w takich przypadkach stosowaliśmy chemioterapię, ale od niedawna do dyspozycji mamy także immunoterapię oraz w ramach programu lekowego, leczenie molekularne. W 2023 roku program lekowy B.58 został poszerzony o kolejne opcje terapeutyczne. To nowe możliwości zarówno dla pacjentów, jak i lekarzy – mówi dr Paweł Potocki, onkolog kliniczny ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

PAP

Odpowiednia dieta zmniejsza ryzyko raka

Jedzenie leczy - i to dosłownie. Zmiana nawyków żywieniowych znacząco zmniejsza ryzyko zachorowania na najczęściej występujące nowotwory. Zamiast garści tabletek, spacer kilka razy w tygodniu. Zamiast paczki papierosów i butelki wina – pięć porcji warzyw i owoców dziennie. Te proste zalecenie mogą uratować nam życie.

U chorych na wszystkie nowotwory, ale na nowotwory układu pokarmowego w szczególności - ogromne znaczenie ma też żywienie kliniczne. 

- Usytuowanie nowotworu powoduje problemy z trawieniem. 60 proc. tych chorych tuż po diagnozie jest niedożywionych i waga nie ma tu nic do rzeczy, niedożywienie może dotyczyć także osób otyłych – zwraca uwagę dr Aleksandra Kapała, kierownik Działu Żywienia Klinicznego w NIO w Warszawie.

Po resekcji żołądka możliwości odżywiania zmieniają się radykalnie. U zdecydowanej większości pacjentów konieczne jest włączenie żywienia medycznego, by zapewnić im niezbędne składniki odżywcze. Specjalne mieszanki odżywcze podawane są bezpośrednio do jelita cienkiego, a czasowo również dożylnie. 

Możesz oczekiwać pomocy

Diagnoza nowotworu to jedna z najbardziej stresujących sytuacji, w jakich może znaleźć się człowiek. Może jej towarzyszyć lęk, poczucie winy, obniżenie samooceny czy poczucie utraty sensu życia. Dodatkowym czynnikiem stresującym jest niewątpliwie zmieniająca się nagle sytuacja życia – pobyty w szpitalu, nieobecność w pracy, konieczność zmiany planów, zmiana trybu dnia itp. 

- Warto pamiętać, że osoby zmagające się ze schorzeniami, których skutki wywołują istotny, ograniczający wpływ na funkcjonowanie, a więc również pacjenci onkologiczni, mogą liczyć na wsparcie ze strony państwa. Obowiązujący w Polsce system zabezpieczenia społecznego przewiduje dość szeroki katalog wsparcia - od zasiłków, przez renty, po dodatki - a także różne świadczenia niepieniężne, w tym usługi opiekuńcze czy ułatwienia zawiązane z organizacją pracy – zwraca uwagę Monika Szawłowska, pracownik socjalny Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie.

Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne

Rehabilitacja onkologiczna w domu ważną częścią powrotu do zdrowia

Pacjent z chorobą onkologiczną nie tylko może, ale i powinien korzystać z rehabilitacji ruchowej - przywrócenie lub wzmocnienie możliwości fizycznych daje poczucie kontroli nad własnym życiem, niweluje dolegliwości bólowe, ale również zmniejsza osamotnienie.

Ponieważ łatwo pogubić się w gąszczu informacji i procedur administracyjnych zachęca ona każdego pacjenta onkologicznego do odnalezienia w placówce, w której się leczy, osoby odpowiedzialnej za tę sferę pomocy (więcej na ten temat wkrótce na łamach Serwisu Zdrowie).

Pacjenci przyjmują różne strategie radzenia sobie z nową sytuacją. 

- Nie zamierzałam się poddać. Wyznaczyłam sobie różne zadania i podeszłam do tematu projektowo. Wizyta u chirurga, przyjęcie chemioterapii, operacja i tak dalej. Konsekwentnie realizowałam kolejne zadania. Myślę, że takie podejście do ciężkiej choroby jest najlepsze, bo wtedy koncentrujemy się na „zaliczeniu” kolejnego etapu i nie tracimy energii na rozpamiętywanie przeszłości, przyszłości czy zadawanie pytania – dlaczego mnie to spotkało – opowiada pani Anita.

- Udowodniono, że pozytywne nastawienie w trakcie leczenia powoduje, że pacjenci łatwiej znoszą terapię. Występuje u nich mniej działań niepożądanych, takich jak np. nudności czy wymioty w trakcie chemioterapii – dodaje dr Potocki. 

Ale nie każdy tak potrafi, dlatego warto w tym czasie skorzystać z pomocy specjalisty – psychologa lub psychiatry.

- Zadaniem psychoonkologa jest stworzenie przestrzeni, w której osoba chora może nazwać swoje obawy, emocje, znaleźć sposoby na radzenie sobie z chorobą na wszystkich jej etapach i w sposób świadomy zadbać o jakość swojego życia – mówi Maria Kosowicz  kierująca Poradnią Zdrowia Psychicznego w NIO w Warszawie. 

Pamiętajmy też, że choroba nowotworowa zmienia życie nie tylko pacjenta, ale i jego rodziny. Bliscy chorego również często potrzebują wsparcia psychologicznego. 

Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl

Tekst powstał po konferencji prasowej inaugurującej kampanię Fundacji EuropaColon Polska „Zaopiekuj się żołądkiem”, która odbyła się 20.11.2023r.
https://www.mp.pl/pacjent/gastrologia/choroby/zoladek/50796,rak-zoladka-przyczyny-objawy-diagnoza-i-leczenie

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • Adobe Stock

    Cukier = próchnica

    Dentyści apelują do rodziców o powstrzymanie się przed dodawaniem cukru, w tym syropów owocowych i miodu, do posiłków i przekąsek w pierwszych dwóch latach życia dziecka. Potem lepiej też go ograniczać. Zobacz, co jeszcze pomoże ci uniknąć próchnicy. 

  • Adobe Stock

    Cukrzyca typu 1 z perspektywy korytarza szkolnego

    Patronat Serwisu Zdrowie

    Ania, Iwona, Justyna…to tylko trzy z setek matek spędzające całe dnie w przedszkolach, szkołach. Dlaczego? Ich dzieci mają cukrzycę typu 1 (CT1), a placówki nie chcą brać odpowiedzialności za opiekę. Powinna być ona sprawowana przez pielęgniarki. Tych jednak brakuje, a pozostali pracownicy nie wyrażają najczęściej zgody na podawanie leków. Obowiązek ten spada zatem na rodziców.

  • Adobe Stock

    Cichy zawał nie boli

    Przebiega prawie niezauważalnie. Daje objawy przypominające grypę lub zwykłe przeziębienie. W podobny sposób objawia się choćby niedobór witamin, minerałów i rozmaite nerwice. Trudno go rozpoznać, łatwo go „przechodzić”, dlatego bywa nazywany cichym zabójcą.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Dyniowy zawrót głowy - na zdrowie!

    Dynia, w dzieciństwie kojarzona z karocą Kopciuszka, a dziś częściej z tradycyjną dekoracją na Halloween, jest przede wszystkim zdrowym warzywem bogatym w witaminy i minerały m.in. w magnez, selen, potas i cynk, a także kwas foliowy i niacyny oraz witaminy antyoksydacyjne: A, C i E. Warto jesienią po nią sięgać nie tylko dla ozdoby ogródka. Jest pełna przeciwutleniaczy, które są świetne dla naszej skóry i pomagają zwalczać efekty starzenia.

  • Sprawdź, czy twoja krew krzepnie prawidłowo – zmierz poziom vWF

  • Nigdy nie będziemy gotowi na śmierć. Jak o niej rozmawiać?

  • Mikroplastik można znaleźć nawet w mózgu czy sercu – wskazują wstępne badania

  • Nie do kosza ani do WC, czyli jak utylizować leki 

  • AdobeStock

    Dbamy o życia, które pozostają

    Zawsze zakładamy, że nasz bliski wróci - z misji, z pracy, z akcji, z dyżuru. Inaczej to nie miałoby sensu. Jednak niektórzy nie wracają. O tym jak rozmawiać z dziećmi o śmierci rodzica i jak pocieszać kogoś, kto stracił ukochaną osobę rozmawiamy z Karoliną Suską, doradcą edukacyjnym z Fundacji Dorastaj z Nami.

  • Od śmierci do życia, czyli o transplantacji narządów

  • Rany trudno gojące się pod kontrolą